Portal Business Insider (BI) informuje, że realne jest odcięcie Polski od funduszy unijnych w ramach procedury związanej z zasadami praworządności. Tymczasem taka możliwość jest nad Wisłą lekceważona.
– Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova powiedziała ostatnio, że nie zamierza zbyt długo czekać na rozstrzygnięcia ze strony Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i nie potrzebuje go, aby uruchomić procedurę, na końcu której Polska będzie mogła zostać odcięta od unijnych pieniędzy. To bardzo ciekawa wypowiedź, której u nas nikt chyba nie nadał odpowiedniej wagi – pisze BI.
– Możliwe więc, że dziś na Zachodzie przekonanie o tym, że Polska i Węgry powinny być w Unii, nie jest tak mocne, jak jeszcze kilkanaście lat temu. Nie znaczy to oczywiście, że Unia tak po prostu machnie na to ręką, ale też skłonności do poświęcania czegoś w imię utrzymywania Polski w UE za wszelką cenę raczej nie doświadczymy – zauważa autor tekstu, Rafał Hirsch.