INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

00:04 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Pływalnie są dla bogaczy

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

„Fit for 55” zaczyna działać. Nie tylko coraz bardziej jawnym limitowaniem wody i energii, ale odbieraniem ludziom ich małych przyjemności. Takich jak pływalnie. Już wkrótce w Polsce będą albo pozamykane, albo nie będzie Cię na nie stać. Dziękujemy Unio Europejska.

Lubisz pływać? Leć na basen, bo niedługo nie będziesz mieć okazji. Wszystko wskazuje, że drastyczne podwyżki cen energii nie tylko we Francji czy w Niemczech zamkną baseny. To dotyczy także Polski. Gorliwe zapewnienia rządu, że będzie inaczej, trochę rozmijają się z rzeczywistością. Przedstawiciele Aquaparków mówią wprost – podwyżka cen energii zmusi ich albo do drastycznej podwyżki cen biletów, albo do zamknięcia obiektów.

- reklama -

Dla przykładu, cytowani przez portal Najwyższy Czas, przedstawiciele Aquaparku z Wrocławia mówią, że żeby utrzymać rentowność obiektu musieliby podnieść ceny biletów z 60 do 400 złotych. Jednocześnie sami zdają sobie sprawę, że nikogo nie stać na takie wydatki. Wyłączenie części atrakcji z użytkowania nie rozwiązuje problemu, bo to sprawdziłoby się, gdyby doszło do podwyżek cen energii na poziomie 100 proc. Tymczasem podwyżki, z którymi mierzą się lub najdalej w przyszłym roku zmierzą się aquaparki to podwyżki rzędu 600 procent. Rząd chwali się, że przygotował tzw. ceny zamrożone dla odbiorców indywidualnych oraz dla przemysłu energochłonnego. Aquaparki to nie jest przemysł energochłonny, podobnie zresztą jak tysiące innych biznesów, więc słono zapłacą.

Młodzi „aktywiści” ze strajku klimatycznego mogą być z siebie dumni i słać podziękowania do Brukseli. Wojna na Ukranie to tylko maleńka cegiełka w energetycznym kryzysie. Głównym sprawcą drastycznych podwyżek jest polityka „Zielonego Ładu”, konsekwentnie wprowadzania przez Brukselę.

I będzie jak w niektórych filach sience fiction: grupa trzymająca władzę, wzbogacona o paru celebrytów, opływająca w niewyobrażalne luksusu i miliony „motłochu”, zmuszonego „dla dobra planety” do życia w niedogrzanych domach, z limitowanym dostępem do ciepłej wody i energii elektrycznej, pozostającym a limitowanej, wegańskiej diecie. Nie łudź się Czytelniku, że Ty lub Twoje dzieci i wnuki traficie do pierwszej grupy.  

- reklama -

PS

We wrześniu pojawiła się informacja o pierwszym basenie w Polsce zamkniętym z powodu podwyżek cen energii. Zgodnie z nią mieszkańcy Brzegu Dolnego popływają sobie na pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji najwcześniej we 2024 roku. O ile wtedy będzie ich na to stać, a wyłączony z użytkowania obiekt będzie nadawał się jeszcze do użytkowania.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

A to ci nowina – Ukraina nie współpracuje z Polską

Po dwóch latach od śmierci dwóch Polaków od ukraińskiej rakiety wystrzelonej nie w tę stronę, co trzeba, "śledztwo" tkwi...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx