Zdaniem francuskiego prezydenta ewentualna dostawa samolotów nie może prowadzić do eskalacji napięcia i “osłabiać zdolności bojowych wojsk francuskich”.
Prezydent Emmanuel Macron spotyka się dzisiaj (wtorek) w Paryżu z ukraińskim ministrem obrony Oleksijem Reznikowem, by ustalić skład kolejnych pakietów francuskiej pomocy wojskowej dla Kijowa.
Na pytanie dziennikarzy o samoloty, Macron odparł “nic nie jest wykluczone”, ale pod pewnymi warunkami. Najważniejszy z nich to ukraińskie zobowiązanie, że nie zostaną użyte by “dotknąć rosyjskiej ziemi”. Zdaniem francuskiego prezydenta ewentualna dostawa samolotów nie może prowadzić do eskalacji napięcia i “osłabiać zdolności bojowych wojsk francuskich”.
Paryż zobowiązał się dostarczyć Ukrainie opancerzone wozy bojowe i pojazdy rozpoznania, ale wstrzymał się z obietnicą dostarczenia czołgów i ciężkiego uzbrojenia. W realizowanym obecnie pakiecie pomocy Francja dostarczy m.in. kilkanaście tysięcy pocisków artyleryjskich kalibru 155 milimetrów wyprodukowanych we współpracy z Australia.