INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:32 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Wielka Brytania: dane wskazują, że w całym kraju epidemia koronawirusa słabnie

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Wprawdzie władze i naukowcy przestrzegają przed przedwczesnym optymizmem, ale wszystkie dane coraz wyraźniej wskazują, że praktycznie w całej Wielkiej Brytanii epidemia koronawirusa słabnie.

Średnia dobowa liczba wykrywanych zakażeń z siedmiu kolejnych dni do piątku włącznie wynosi niespełna 20 tys. To oznacza spadek o 26 proc. w porównaniu z poprzednimi siedmioma dniami i powrót do poziomów z pierwszej połowy grudnia. Dla porównania, w pierwszej dekadzie stycznia codziennie liczba wykrywanych zakażeń utrzymywała się na poziomie powyżej 50 tys., a czasem przekraczała – i to znacznie – 60 tys. Co istotne – spadek zakażeń ma miejsce mimo stale rosnącej liczby testów, która sięga 800 tys. na dobę.

- reklama -

Podobnie jest z liczbą zgonów, choć nadal ona jest najwyższa w Europie. W ostatnich siedmiu dniach umierały z powodu Covid-19 średnio 984 osoby dziennie. To pierwszy przypadek od prawie miesiąca, by ta średnia była poniżej tysiąca i jest to spadek o prawie 18 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem.

Zmniejsza się też liczba pacjentów z Covid-19, którzy przebywają w szpitalach. W szczytowym momencie – 18 stycznia – przekraczała ona 39 tysięcy. W czwartek, po raz pierwszy od 3 stycznia spadła poniżej 30 tys.

Wskaźnik R, który pokazuje, czy epidemia się rozprzestrzenia, czy się kurczy, szacowany jest obecnie w przedziale 0,7-1,0, podczas gdy tydzień temu było to 0,7-1,1, a na początku stycznia 1,0-1,4. W żadnej z części składowych Zjednoczonego Królestwa ani w żadnym z regionów Anglii R nie przekracza granicznego poziomu 1,0, oznaczającego, że epidemia się rozprzestrzenia. Na dodatek najniższe szacunki R są obecnie w Londynie i w południowo-wschodniej Anglii, czyli tych częściach, gdzie pojawił się i szybko zaczął się rozprzestrzeniać nowy, bardziej zakaźny wariant wirusa.

- reklama -

Wreszcie, według szacunków podanych w piątek przez brytyjski urząd statystyczny ONS, w ostatnim tygodniu stycznia koronawirusem zakażona w Anglii była 1 osoba na 65, w Irlandii Północnej – również 1 na 65, w Walii – 1 na 70, a w Szkocji – 1 na 115. To przekłada się na 964,4 aktywne zakażenia włącznie z bezobjawowymi i niepotwierdzonymi testami. A gdy na początku stycznia brytyjski premier Boris Johnson wprowadzał kolejny lockdown w Anglii, tylko w niej było ponad milion zakażonych, a koronawirusa miała 1 osoba na 50.

Od początku epidemii w Wielkiej Brytanii wykryto 3,911 mln zakażeń; zmarły 111 264 osoby. W obu przypadkach to piąta najwyższa liczba na świecie.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

- reklama -

bjn/ ap/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Mega MAGA! Czyli słynne „fight, fight, fight!”

Agenda Kamali Harris była głównie ideologiczna, przesycona rozmaitymi „wokistowskimi” miazmatami, natomiast agenda Trumpa była praktyczna, odwołująca się do codziennych...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx