INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

11:21 | piątek | 29.03.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Hołownia: Postąpiłem słusznie szczepiąc się wraz z kilkudziesięcioma tysiącami Polaków

Czas czytania: 5 min.

Kartka z kalendarza polskiego

29 marca

Takie są rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

Uczelnia miała być przeznaczona głównie dla szlachty, ale wbrew intencjom fundatora jej charakter zmienił się szybko ze szlacheckiego na mieszczański.15 marca 1594 Przekładając...

Koniecznie przeczytaj

Każdy z nas, z tych kilkudziesięciu tysięcy osób 40-59, które zaszczepiły się i zaszczepią od przedwczoraj do jutra na podstawie wystawionych przez państwo dokumentów: postąpił słusznie – napisał Lider Polski 2050 Szymon Hołownia w odniesieniu do krytyki, jakie wywołało jego sobotnie szczepienie. Jego zdaniem Krajowy System Szczepień to bałagan taki, że “łeb urywa”.

Były kandydat na prezydenta poinformował w sobotę 3 kwietnia na Facebooku, że przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Po tej informacji w mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych głosów wobec jego szczepienia, w tym m.in. takie, że w miejscu, gdzie Hołownia się zaszczepił (zrobił to 90 km od Warszawy i przyjął szczepionkę Pfizer) była osoba w starsza od niego, która mogła tę szczepionkę dostać zamiast niego.

- reklama -

“Dużo emocji pod poprzednim wpisem o szczepieniu, a przyjaciele ze +zjednoczonej opozycji+, kręcą już jakieś swoje lody, ostro przy tym manipulując, więc żeby ostudzić narządy jadowe niektórych – jeszcze raz, po raz ostatni, cierpliwie, wykładam cały absurd ostatnich godzin i dni po kolei” – napisał już w niedzielę Hołownia, starając się wytłumaczyć zamieszanie wokół jego szczepienia.

Jak przypomniał, w styczniu 2021 roku ma skończone 45 lat. “Zachęcony przez rząd, na stronie e-pacjenta wypełniam, podobnie jak prawie 700. tys. Polaków, deklarację chęci wzięcia udziału w szczepieniu, gdy zostaną otwarte zapisy mojej grupy wiekowej. W kraju trwa ostra debata, antyszczepionkowcy są w natarciu, wszyscy zastanawiają się, jak zbudować zaufanie do szczepień. Nie szukam +dojść+, czekam, przyglądając się jak pojawiają się i znikają kolejne grupy preferencji, krytykując bajzel w tym programie i zgłaszając postulaty jego usprawnienia. Zaszczepili się moi rodzice (70+), ich sąsiedzi, sporo moich znajomych: nauczyciele, pracownicy firm jakoś związanych z medycyną, a nawet niektórzy dziennikarze (będący też wykładowcami). Co do siebie – nie mam złudzeń, że zaszczepię się przed wakacjami” – czytamy w jego wpisie w mediach społecznościowych.

W kolejnych akapitach opisuje, jak w środę po trzech miesiącach Krajowy Program Szczepień wystawia mi skierowanie na szczepienie, ale on o tym nie wie, bo o tej porze kładzie córkę spać. Później opisuje, jak widzi na Facebooku, że jego znajomi dostają skierowanie na szczepienie, ale że jest 1 kwietnia, więc może jest to Prima Aprilis. Po sprawdzeniu Indywidualnego Konta Pacjenta, widzi jednak, że on też ma takie skierowanie. “System każe wybrać miejsce i czas, widzę cztery terminy, wszystkie dosłownie na pojutrze (sobota) w Starej Błotnicy (90 km od domu), w odstępach 5-minutowych. Znikają co sekundę – klikam, dostaję potwierdzenie. Natychmiast publikuję na FB post o tym i zachęcam publicznie wszystkich” – czytamy w jego relacji. Następnie Hołownia przypomina, jak tłumaczył minister Dworczyk to, że 40-latkowie mogli się 1 kwietnia zapisać na szczepienie. “Na konferencję wychodzi min. Dworczyk i mówi, że to jednak nie był żaden plan, tylko usterka. Oni wcale nie chcieli nikogo z grupy 40-59 zapisywać. Pada system rejestracji, ewidencji szczepień, e-recept, wizyt w POZ-ach. Wisi do popołudnia” – przypomina Hołowania.

- reklama -

Następnie pisze, że czyta u znajomych, że oni się zaszczepili, ale on sam nie wie, co z jego szczepieniem. “Dzwonię do przychodni i pytam, czy to szczepienie jutro jest, czy go nie ma. Przychodnia nie wie. Będą oddzwaniać jak sami się dowiedzą. Nadal zakładam więc, że szczepienia nie ma” – relacjonuje. Ale z jego IKP wynika, że skierowanie jest tak samo jak termin. “Niektórzy znajomi dają znać, że dzwonią i im terminy przekładają. Myślę: system znów wisi. Próbuję więc przełożyć się sam. Niestety, na IKP terminu w systemie nie można zmienić, można tylko anulować wizytę. Zaczynam próby dodzwonienia się na infolinię i dopytania, czy to szczepienie jest, i czy jeśli z niego zrezygnuję – ten termin dostanie ktoś ze starszej, niezaszczepionej grupy. Takie rozwiązanie wydaje mi się najlepsze” – wyjaśnia.

Później z informacji przekazanych przez ministra Dworczyka, dowiedział się, że utrzymane zostały wszystkie terminy szczepień do poniedziałku włącznie. “Bo system nie będzie już w stanie znaleźć na te miejsca zastępstwa i jest ryzyko utraty dawki (przy Pfizerze – jedna fiolka to parę dawek, musisz dokładnie wiedzieć, dla ilu osób ją otwierasz)” – przypomina.

W piątek po południu – jak czytamy w tych wyjaśnieniach – ponownie dzwoni on do przychodni, gdzie dowiaduje się, że tam wciąż nie wiedzą na pewno (jesteśmy 24 h przed terminem wizyty), “ale jakby co to zadzwonią, pytając, czy jakby jednak było, to przyjadę”. W sobotę Hołownia jedzie na szczepienie. “Telefonu nie było. Wyruszam więc do Starej Błotnicy, gdzie wraz z licznymi zapisanymi tak jak ja czterdziestoparolatkami, zastanawiamy się, jak możliwy jest taki bajzel w systemie odpowiadającym za ludzkie zdrowie i życie” – czytamy.

- reklama -

W podsumowaniu pisze dodatkowo, że Krajowy System Szczepień to bałagan taki, że łeb urywa. “Milion niezaszczepionych wciąż seniorów, czekające osoby z chorobami przewlekłymi, tworzenie i kasowanie grup – antyteza zarządzania kryzysowego. Jak już wspomniałem na wstępie: obserwuję od wczoraj w komentarzach ataki moich przeciwników politycznych, którzy – nie mając innych umiejętności, a i innych zajęć w Święta – plują teraz jadem, wypisując farmazony o Hołowni, co wepchał się bez kolejki, wyrywając igłę z ramienia seniorowi” – uważa Hołowania, dodając, że chciał szczepionkę seniorowi oddać. “A wraz z kilkudziesięcioma tysiącami Polaków, którzy znaleźli się w identycznej sytuacji, jak ja (wystawione skierowania i terminy do 5.04) staliśmy się zakładnikami tego niezdarnego rządu, który najpierw nas okłamał (że szczepi nas, bo ma dużo szczepionek, a mało chętnych), a później odebrał możliwość ruchu (bo jeśli teraz odmówisz – najpewniej marnujesz szczepionkę i wylatujesz ze swojej grupy w ogóle). W tej sytuacji każdy z nas, tych kilkudziesięciu tysięcy osób 40-59, które zaszczepiły się i zaszczepią od przedwczoraj do jutra na podstawie wystawionych przez państwo dokumentów – postąpił słusznie” – podsumował. (PAP)

Natalia Kamińska

nmk/ dki/

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Wezwał go Pan – zmarł ks. prałat Roman Kneblewski

W Wielką Środę Diecezja Bydgoska poinformowała o śmierci ks. prałata Romana Kneblewskiego, wybitnego duchownego, znanego z gorącego patriotyzmu i...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx