Przyjmujemy, że jeżeli w maju rozpoczniemy masowe szczepienia w punktach powszechnych, to potrzebujemy 19 tygodni, żeby wszystkich chętnych mieszkańców naszego kraju zaszczepić pierwszą dawką, czyli do końca sierpnia – poinformował we wtorek p.o. prezesa NFZ Filip Nowak.
Nowak na konferencji prasowej z szefem KPRM Michałem Dworczykiem przekazał, że punkty szczepień w kraju mają duży potencjał, jest ich – jak podał – 6,5 tys.
Zaznaczył, że możliwość szczepień jest znacznie większa niż dostawy szczepionek. “Spodziewamy się, że w maju tych szczepionek będzie już znacznie większa ilość. W związku z tym samorządowcy zostali poproszeni, żeby wspólnie z podmiotami leczniczymi utworzyli dodatkowe tzw. powszechne punkty szczepień” – powiedział Nowak.
Dodał, że NFZ przygotował mapę potrzeb szczepiennych, w której zróżnicowano powiaty, gdzie tempo szczepień – w zależności od miejsca- jest większe lub mniejsze.
Podkreślił, że “najbardziej pożądana sytuacja jest taka, że mieszkańcy mają możliwość zaszczepienia się w swoim powiecie lub w niedalekiej odległości od miejsca zamieszkania lub pracy”. “Dlatego też wyróżniliśmy te powiaty, w których ten czas na wyszczepienie całej populacji jest znacznie dłuższy niż średnia w kraju i przede wszystkim zalecaliśmy i prosiliśmy samorządowców o pomoc w stworzeniu punktów powszechnych właśnie w tych powiatach” – powiedział Nowak.
Dodał, że w mapie potrzeb szczepiennych skupiono się m.in. na dorosłej populacji mieszkańców danego obszaru, która nie jest jeszcze zaszczepiona dwiema dawkami.
“Często zadawano nam pytania, jaki szacujemy procent wyszczepienia populacji w danym powiecie. Z racjonalnego punktu widzenia zakładamy, że zaszczepi się 100 proc. mieszkańców, bo po pierwsze, ta chęć zaszczepienia wzrasta (…), dodatkowo wracają do szczepień ozdrowieńcy, a poza tym, gdyby jednak były jakieś wahania, jeśli chodzi o dostawy (szczepień), to lepiej spróbować zaproponować nieco szerszy ten harmonogram” – tłumaczył Nowak.
Szef KPRM Michał Dworczyk doprecyzował przy tym, że założenie o 100 proc. zaszczepienia populacji to “teoretyczna wartość przyjęta wyłącznie na potrzebę utworzenia algorytmu i obliczeń”. “Nie chciałbym, żeby ktokolwiek pomyślał, że zakładamy że 100 proc. Polaków zaszczepi się, bo to jest niemożliwe w żadnym kraju, w Polsce również” – powiedział.
Szef NFZ zapowiedział, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca sierpnia uda się zaszczepić pierwszą dawką wszystkich chętnych Polaków.
“Przyjmujemy, że jeżeli w maju rozpoczniemy masowe szczepienia w punktach powszechnych, już po tych, które zostaną uruchomione pilotażowo, to potrzebujemy 19 tygodni, żeby wszystkich wszystkich chętnych mieszkańców naszego kraju wyszczepić pierwszą dawką do końca sierpnia” – powiedział Nowak.
Zwrócił uwagę, że dzięki współpracy z samorządami udało się uruchomić 500 nowych punktów szczepień i zwiększyć potencjał w 161. “To jest blisko 700 nowych punktów szczepień, co po dodaniu do tych 6,5 tys. daje nam ogromny potencjał i możliwość zwiększenia tempa szczepienia” – dodał szef NFZ.
Podziękował też samorządowcom za merytoryczną współpracę.(PAP)
Karolina Kropiwiec
kkr/ mok/