Trybunał Konstytucyjny orzekł właśnie, że przepis, na podstawie którego Rzecznik Praw Obywatelskich pełni swoje obowiązki do czasu wyłonienia następcy, jest niezgodny z konstytucją.
Parlament musi więc pospiesznie przyjąć ustawę rozstrzygającą, kto pełni obowiązki RPO w chwili, kiedy Sejm i Senat nie wybiorą następcy.
Sęk w tym, że taki rozwiązanie, wprowadzenia „tymczasowego” RPO nie chce się zgodzić Jarosław Gowin i Porozumienie.
– Wydaje mi się, że obchodzenie konstytucyjnego organu w ten sposób dla propaństwowca, dla wszystkich, którzy myślą w kategoriach propaństwowych, jest bardzo trudne do przyjęcia – tłumaczył stanowisko partii, poseł Porozumienia Michał Wypij.