To, że Donald Tusk chce rzucić wyzwanie Jarosławowi Kaczyńskiemu, jest już pewne. Nie ukrywa tego były premier. Spekulowano, że decyzja zostanie ogłoszona po wakacjach. Jest jednak coraz bardziej pewne, że Tusk wróci już w najbliższych dniach.
– Jeśli do 3 lipca uda się wszystko dopiąć, będzie zaproponowana bardzo ciekawa formuła – mówił „Gazecie Wyborczej” jeden z polityków PO.
Nie jest to termin przypadkowy. Tego dnia ma się bowiem odbyć zjazd Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z planem polityków PO, 3 lipca zbierze się Rada Krajowa partii i na niej Donald Tusk oficjalnie wejdzie do władz.
– W dawnych czasach była taka tradycja, że PiS odpowiadał politycznie PO i na odwrót, więc taka rozgrywka byłaby naturalna – mówi „Wyborczej” jej informator z PO.