Ostry atak na Donalda Tuska przeprowadził minister kultury, Piotr Gliński. Nie przebierając w słowach, uznał, że… niepokoi go stan emocjonalny lidera PO.
– Niepokoi trochę stan emocjonalny p. Tuska, cały czas z nienawiścią i pogardą… Facet, który uciekł z rozkradanej przez mafię VAT-owskie Polski, żeby zarabiać 70 tys. zł miesięcznie, mówi o złodziejstwie i broni samotnych matek… Zawsze miał tupet…- napisał Gliński na Twitterze.
– Jedyna prawdziwa fraza z całego przemówienia to była ta o “ciepłym miejscu” w Brukseli (to pewnie nawiązanie do polityki klimatycznej…). Polacy zapamiętają… – dodał, mówiąc o przemówieniu Tuska podczas Rady Krajowej PO.