Wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz krytykuje koalicja z Solidarnej Polski za – jej zdaniem – zbyt mocną retorykę.
– Różnica, myślę, czasami między nami, pewnie częścią moich kolegów w obozie Zjednoczonej Prawicy polega na tym, że te wojny kulturowe można prowadzić różną amunicją. Czasami można, często o tym mówię, nasza husaria, która wygrywała tak wiele bitew, były też takie bitwy, gdzie była niestosownie użyta – stwierdziła Jadwiga Emilewicz w „Graffiti” Polsat News.
W jej ocenie taka „husaria” „nie prowadzi do celu”:
– Tej wojny w taki sposób, wydaje się, nie wygramy. Na pewno zaistniejemy w mediach, na pewno za sprawą kilku tego typu inicjatyw będziemy długo na paskach w Polsacie czy w innych mediach, ale czy wygramy w ten sposób, czy przeciągniemy do nas, czy zmienimy kierunek zmian społecznych, który w Europie Zachodniej rozpoczął się 20 lat, nawet może zakończył się 20 lat temu…? – mówiła dalej.