Poseł Dobromir Sośnierz, jako jedyny z koła Konfederacji głosował „przeciw” przedłużeniu stanu wyjątkowego, przy granicy z Białorusią. Dla portalu wPolityce.pl, pomyk tłumaczył powody takiej decyzji.
– Wyjaśniałem powody dość szczegółowo po pierwszym głosowaniu. Uważam, że stan wyjątkowy najkrócej mówiąc, jest po prostu niepotrzebny. Nic mnie nie przekonało przy drugim głosowaniu, że coś się w tej sprawie zmieniło – powiedział Sośnierz.
I dodał:
– Nie jestem przekonany, czy przy tej skali zagrożenia w ogóle potrzebujemy jakichś szczególnych środków – dodał parlamentarzysta.
W ocenie polityka, należy po prostu dobrze uszczelnić granicę państwa.
– Mimo, że popieram w 100 proc. działania uszczelniające granicę, uważam, że wprowadzenie stanu nadzwyczajnego, jest środkiem nadmiernym, bo wymierzonym przede wszystkim we własnych obywateli, którzy mają z tego powodu problemy, a nie w migrantów – wyjaśnił.
Źródło: wPolityce.pl