Transparency International UE dokonała analizy oświadczeń majątkowych europosłów. Wśród osób, wobec których padają zarzuty, jest Radosław Sikorski.
Transparency International wskazuje, że 15 proc.eurodeputowanych zamieściło w swoich deklaracjach niejasne lub ogólne opisy stanowisk, co – jak zaznacza – podważa ich prawdziwość i jakość.
Europosłowie w swoich oświadczeniach opisywali swoje zajęcia bardzo ogólnikowo, np.: „działalność gospodarcza”, „wolny strzelec”, „właściciel firmy konsultingowej” czy „członek organu nadzorczego”.
Wśród tych polityków znalazł się polski eurodeputowany Radosław Sikorski.
– Niektóre z wymienionych rodzajów działalności niosą ze sobą znaczne dochody zewnętrzne. Na przykład eurodeputowany Radosław Sikorski zadeklarował 40 tys. euro miesięcznego wynagrodzenia za „konsultacje” — czytamy na stronie transparency.eu.
Dodatkowo Sikorski jest na lisie tych polityków, którzy mają najwięcej zajęć poza PE. Polak ma takich źródeł dochodu łącznie 12!
Transparency International zwraca uwagę, że europoseł PO w ciągu roku mógł poszczycić się dochodem od 588 048 euro do nawet 804 000 euro.
Źródło: transparency.eu / wPolityce.pl