– Z niedowierzaniem mieszkańcy Białegostoku przyjęli informację o tym, że Rafał Gaweł, znany tu szeroko przestępca, który wyłudził od wielu ludzi setki tysięcy złotych, otrzymał azyl w Norwegii, na dodatek jako osoba ponoć prześladowana w Polsce – pisze na portalu Dzień Dobry Białystok red. Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska.
Jej tekst dotyczy człowieka, który znany jest w Polsce, jako założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
W Białymstoku – głównie z oszustw finansowych. Przeciwko Gawłowi w latach 2013, 2014 – jak przypomina autorka tekstu za czasów rządów PO-PSL – toczyły się postępowania prokuratorskie. Dziwi więc, że azyl został mu przyznany za rzekome, obecne prześladowanie polityczne. Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska wymieniła w tekście zaledwie 7 zarzutów, które usłyszał Gaweł w 2014 r. Wśród nich jest m.in: – usiłowanie dwóch oszustw na szkodę Miasta Stołecznego Warszawy w związku z dotacjami w łącznej kwocie 603.583 złotych.
Dziennikarka przytoczyła też twitterowy wpis Radosława Sikorskiego, którym wyraził swoją opinię na temat całej sprawy: – Wow. Tego nie było od wielu lat, żeby dostać azyl wobec wiarygodnej obawy przed prześladowaniami w Polsce.
Dodała też komentarz, jaki pod słowami byłego ministra, napisał, znany z krytyki obecnego rządu, prezydent Białegostoku. -To nie jest sprawa oczywista Wyrok był kilka lat temu. Miasto Białystok też jest poszkodowane działalnością tej osoby – poinformował byłego ministra prezydent Truskolaski.
Źródło:ddb24.pl