Na ustalenia wczorajszego szczytu w Brukseli zareagował również miliarder George Soros, który przez ostatnich kilka tygodni, udzielał rad niemieckiej prezydencji, jak wykluczyć Polskę i Węgry z partycypacji w budżecie UE.
W zamieszczonym na stronie project-syndicate.org tekście pt: “Koszty kapitulacji Merkel na węgierskie i polskie wymuszenia” uznał Soros ustalenia wczorajszego szczytu w Brukseli za kompromis “najgorszy z możliwych”.
Miliarder nie poprzestał na krytyce. Deklarując zrozumienie dla trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się kanclerz Merkel, której przy tej okazji przypomniał zbliżającą się emeryturę, wskazał trzy wady tekstu “proponowanego kompromisu, który ma zostać umieszczony w oświadczeniu końcowym posiedzenia RE”.
Miliarder stwierdził m.in., że “deklaracja wpisana do rozporządzenia budżetowego znacznie osłabia mechanizm praworządności” a niektóre postanowienia wspomnianej umowy “mają na celu opóźnienie wdrożenia warunkowości w zakresie praworządności nawet o dwa lata”.
Na koniec tekstu napisał Soros: “Umowa, w obecnym rozumieniu, jest brzydka i lekceważy wyraźne życzenia Parlamentu Europejskiego”.
Dodał jeszcze słowa moralnego oburzenia w imieniu wszystkich, którzy mieli nadzieję, że UE jest obrońcą “wartości europejskich i uniwersalnych”.
Źródło:project-syndicate.org