– Będziemy interweniować w sprawie kontynuacji budowy naszej bazy marynarki wojennej w Sudanie – oświadczył rzecznik prasowy Kremla.
– Znamy oświadczenie władz Sudanu, jesteśmy w stałym kontakcie dyplomatycznym i będziemy wyjaśniać powody decyzji – dodał Dmitrij Pieskow.
Wypowiedzenie układu skomentował także kremlowski ekspert Władimir Winokurow.
– Jestem przekonany, że to wynik amerykańskiej ingerencji – powiedział szef think tanku Liga Wojskowych Dyplomatów.
– Układ polegał na tym, że Stany Zjednoczone wykreśliły Sudan z listy państw wspierających terroryzm, za co Chartum zapłacił rosyjską bazą – oświadczył mediom Winokurow.
Agencja Lenta.ru przypomina, że w 2020 r. Rosja zawarła porozumienie o budowie bazy i stacjonowaniu okrętów wojennych w Sudanie.
Tymczasem 1 czerwca sudański sztab generalny wycofał się z umowy oświadczając, że została podpisana przez poprzedni rząd w Chartumie.