Stolica znalazła się w epicentrum kolejnej fali COVID-19, poinformował mer Moskwy Siergiej Sobianin.
Według agencji Interfaks, liczba pacjentów w stanie ciężkim i krytycznym wzrosła od początku tygodnia o 70 proc.
– Liczba zakażeń wzrasta błyskawicznie – oświadczył Sobianin, dodając – Już przewyższa wskaźniki marca-kwietnia, a to oznacza, że powróciliśmy do poziomu grudniowego szczytu zachorowań.
Interfaks przypomina, że władze Moskwy zarządziły wydłużony weekend, wprowadzając jednocześnie ograniczenia w kontaktach społecznych, co ma powstrzymać rozwój epidemii.
Jednocześnie Siergiej Sobianin zwrócił się do urzędów miejskich oraz biznesu z poleceniem ograniczenia pracy stacjonarnej i powrotu do zdalnego funkcjonowania.