Rokowania między Unią Europejską a Wielką Brytanią w sprawie kształtu stosunków wzajemnych po brexicie utknęły w miejscu. Bruksela zażądała bowiem stałego biura Unii w Belfaście w Irlandii Północnej.
Według eurokratów placówka taka jest konieczna, aby monitorować ruch na morskiej granicy między Wielką Brytanią a Ulsterem. W odpowiedzi na żądanie sekretarza generalnego unijnej służby działań zewnętrznych, czytaj ministra spraw zagranicznych UE – Helgi Schmid podskarbi generalny Penny Mordaunt odpowiedziała, że na własnym terytorium Zjednoczone Królestwo nie widzi najmniejszej potrzeby kontrolowania czegokolwiek przez Unię Europejską, a zatem nie może zezwolić na stała obecność unijnego biura.