INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

22:43 | czwartek | 28.03.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Niemiecka kłótnia o NATO

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

28 marca

Takie są rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie

Uczelnia miała być przeznaczona głównie dla szlachty, ale wbrew intencjom fundatora jej charakter zmienił się szybko ze szlacheckiego na mieszczański.15 marca 1594 Przekładając...

Koniecznie przeczytaj

W koalicji rządzącej wybuchł spór oprzyszłość amerykańskiej broni jądrowej przechowywanej w niemieckich bazach. Lewica chce usunięcia bomb. CDU/CSU bronią niemieckich zobowiązań w NATO.

W Berlinie wybuchł polityczny spór o przyszłość amerykańskiej broni jądrowej przechowywanej w bazach na terytorium Niemiec. Jak informuje Deutsche Welle, co najmniej 20 bomb jądrowych typu B 61 jest składowanych w bunkrach na terenie kraju związkowego Nadrenia-Palatynat.

Broń znalazła się w Niemczech na mocy zobowiązania rządu w Berlinie podjętego w ramach koncepcji NATO o niekonwencjonalnym odstraszaniu. Zgodnie z porozumieniem samoloty Bundeswehry zostały przystosowane zarówno do transportu bomb na obszarze Sojuszu, jak i do bojowego użycia po uprzedniej zgodzie amerykańskiego dowództwa.

- reklama -

Obecnie socjaldemokraci zażądali usunięcia arsenału. Debatę rozpoczął przewodniczący klubu SPD w Bundestagu. Rolf Mützenich oświadczył: – Broń jądrowa nie zwiększa naszego bezpieczeństwa. Jej obecność działa wręcz odwrotnie.

Stanowisko parlamentarzysty poparł współprzewodniczący partii Norbert Walter-Borjans. W wywiadzie dla „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” powiedział: – Jestem przeciwko obecności arsenału, naszych pełnomocnictw do jego użycia, a głównie przeciwko jego zastosowaniu.

Koronnym argumentem niemieckiej lewicy jest bowiem „nieprzewidywalność prezydenta Donalda Trumpa”.

- reklama -

Na falę żądań i krytyki odpowiedział minister spraw zagranicznych Niemiec. W wywiadzie dla tygodnika „Der Spiegel” Heiko Maas zaprotestował: – Jednostronne kroki podrywające zaufanie najbliższych sojuszników i europejskich sąsiadów nie zbliżą nas do świata bez broni jądrowej.

Komentując argument o „nieprzewidywalności Trumpa”, minister powiedział: – Im bardziej niezrównoważone są mocarstwa jądrowe, tym większa jest stabilizacyjna rola Niemiec w zachowaniu równowagi.

Natomiast rzecznik władz federalnych Steffen Seibert zapewnił, że Berlin pozostanie wierny swoim zobowiązaniom sojuszniczym w ramach NATO. Dotyczy to również obecności broni jądrowej. Arsenały na terenie Niemiec są i będą strategicznie ważną częścią koncepcji jądrowego odstraszania Sojuszu.

- reklama -

Jak ocenia „Der Spiegel”, debatę wywołała decyzja Waszyngtonu o modernizacji bomb B 61. Czaszę goryczy niemieckiej lewicy przelała niedawna decyzja Bundeswehry o zakupie amerykańskich samolotów uderzeniowych przystosowanych do przenoszenia jądrowego uzbrojenia.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Poprzedni artykuł
Następny artykuł
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Kiedy szczur na obiad?

Nie ustają próby zmuszenia ludzi do przerzucenia się na dietę robaczaną. A ponieważ ona z jakiegoś powodu nie zyskuje...

Przeczytaj jeszcze to!