W poniedziałek rząd zdecydował o zamknięciu dwunastu śląskich kopalni, w których pojawiły się największe problemy z zakażeniami koronawirusem. Górnicy mają przejść na postojowe w czasie którego będą otrzymywać 100 proc. wynagrodzenia. Decyzja rządu jest krytykowana przez związkowców.
Związkowcy z “Solidarności” w Polskiej Grupie Górniczej uważają, że decyzja o zamknięciu kopalń jest niezrozumiała i narazi spółkę na straty. I piszą w tej sprawie list do premiera Morawieckiego.
– Każdy, kto ma elementarną wiedzę na temat funkcjonowania kopalń węgla kamiennego, wie, że tego typu zakładów nie można zatrzymać z dnia na dzień bez odpowiedniego zabezpieczenia technologicznego. Co więcej, żeby górnicy po tak długiej przerwie mieli do czego wracać, kopalnia musi działać co najmniej na 50 proc. swoich mocy – napisała “Solidarność” do premiera
Resort aktywów państwowych zapowiada, że do takiej sytuacji nie dojdzie.
Źródło: Money.pl