Prezydent Rzeczpospolitej wraz z przywódcami trzech Republik Bałtyckich we wspólnym oświadczeniu ostrzegli białoruskiego dyktatora przed stosowaniem represji. Andrzej Duda zaproponował rozpoczęcie dialogu pomiędzy władzą i społeczeństwem z polsko-bałtyckim pośrednictwem.
– Przywódcy czterech europejskich państw ostrzegają Łukaszenkę przed represjonowaniem własnych obywateli – pod takim tytułem agencje informują o wspólnym oświadczeniu prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii.
– Wzywamy do zakończenia przemocy i poszanowania fundamentalnych swobód, praw człowieka, włącznie ze wolnością słowa, środków masowego przekazu, zgromadzeń i przestrzeganiem bezpieczeństwa dziennikarzy – czytamy w czterostronnym komunikacie.
Autorzy oświadczenia wzywają Aleksandra Łukaszenkę do oswobodzenia wszystkich zatrzymanych uczestników protestów i zaprzestania nowych aresztowań. Ponadto apelują do dyktatora o natychmiastowe rozpoczęcie rozmów ze społeczeństwem obywatelskim, w tym opozycją polityczną.
Prezydenci czterech państw sąsiadujących z Białorusią uważają za niezbędną organizację „okrągłego stołu” w sprawie warunków pokoju społecznego. – Tylko jeśli władze białoruskie wypełnią takie postulaty, droga współpracy ze społecznością międzynarodową pozostanie otwarta. Izolacja nie jest ścieżką rozwoju i przyszłości żadnego narodu – czytamy w oświadczeniu podpisanym, m.in. przez Andrzeja Dudę.
Według światowych agencji, oświadczenie prezydentów RP i Republik Bałtyckich jest ważnym głosem politycznym wzmacniającym nacisk europejskiej opinii publicznej na białoruskiego dyktatora.
O możliwości wprowadzenia sankcji w odwecie za represje władze w Mińsku uprzedziły również Stany Zjednoczone i Unia Europejska.