Bob Woodward jest jednym z najbardziej znanych amerykańskich dziennikarzy. To również dzięki niemu, upubliczniona została afera Watergate, która zakończyła prezydenturę Richarda Nixona.
Woodward wydał właśnie książkę pt. “Rage” (Gniew), którą omówił portal politico.com. Według zamieszczonych tam informacji, ujawnia ona prawdę o stosunku Donalda Trumpa i podległych mu urzędników Białego Domu, do pandemii.
Amerykański prezydent zgodził się oficjalnie na wywiady z Woodwardem. Rozmawiał z nim w okresie od grudnia 2019 do lipca 2020 r. W tym samym czasie pojawiły się pierwsze informacje na temat koronawirusa w Chinach. Według autora książki, prezydent Trump, już w lutym 2020, miał pełną świadomość, jak wielkim zagrożeniem jest SARS-CoV-2.
Dowodem na to mają być cytowane przez portal, słowa Donalda Trumpa z 7 lutego br. skierowane bezpośrednio do Woodworda. Trump miał wtedy powiedzieć dziennikarzowi, że koronawirus jest „śmiertelną substancją”, która może przenosić się przez powietrze i jest “bardziej śmiercionośna” od grypy. Autor książki twierdzi, że choć urzędnicy Białego Domu mieli już wcześniej świadomość powagi sytuacji, odpowiednią reakcję na pandemię wykluczył brak “jasnego podejmowania decyzji”.
Pisząc o niedawnym briefingu prasowym w Białym Domu, portal podkreślił słowa, którymi prezydent USA skomentował zarzuty Woodwarda o pomniejszanie przez niego zagrożenia Covid-19. „Musieliśmy okazać spokój.
Ostatnią rzeczą, jaką możemy pokazać, jest panika, podniecenie, strach lub cokolwiek innego” – mówił prezydent dodając, że działał w interesie kraju. Książkę Woodwarda nazwał Trump “kolejnym hitem politycznym”. Dodał też, że tak doświadczony reporter, jak Woodward, gdyby naprawdę uznał słowa prezydenta za szkodliwe politycznie i ujawniające zagrożenie dla bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych, opublikowałby je wcześniej.
Politico.com, przypominając, że pandemia zabiła już ponad 190 tys. Amerykanów, zauważył, że ukazująca się na niewiele ponad 50 dni przed wyborami książka, zmusi administrację obecnie urzędującego prezydenta, do podjęcia w kampanii niewygodnych dla nich tematów.
Źródło: Politico.com