W czwartek wieczorem, w Gdyni, na Kamiennej Górze, pod domem znanego polskiego biznesmena Ryszarda K, doszło do ataku na operatora Telewizji Polskiej. Według relacji obecnej tam reporterki Małgorzaty Rakowiec, syn zatrzymanego Ryszarda K. podszedł do ekipy TVP.
Najpierw popychał reportera, później uderzył go kilka razy w twarz, przewrócił na ziemię i kopnął. Wezwano karetkę pogotowia. Lekarz uznał, że pobity powinien trafić do szpitala. Na miejsce zdarzenia przyjechała też policja.
“Ten uraz głowy wygląda na niebezpieczny” – relacjonowała dziennikarka dodając, że ten sam agresywny mężczyzna, groził wcześniej innemu operatorowi, pracującemu z dronem.
O stanie zdrowia pobitego poinformowała na FB-u TVP3 Gdańsk jej dyrektor, Joanna Strzemieczna-Rozen. Jej informacja była jednocześnie komentarzem do wpisów atakujących reportera. “(…) Rafał ma szwy na głowie, wybity ząb, uszkodzone oko. Dwie godziny czekał na karetkę przy urazie głowy. Został bestialsko pobity przez bandytę. Jutro składam zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. I nie odpuszczę dopóki sprawca brutalnego pobicia młodego operatora z TVP Gdańsk nie zostanie odpowiednio ukarany”.
O tym, że operatora pobił syn zatrzymanego biznesmena pisał też na Twitterze red. Wojciech Wybranowski:” Około 30 minut temu, w Gdyni, syn Krauzego zwany “Małym Księciem Trójmiasta” zaatakował operatora kamery TVP, przewrócił na ziemię i kopał.”
Źródło:TVP.Info/Facebook.com/Twitter.com