Trwa wyścig z czasem aby w lipcu przenieść pierwsze urzędy do nowej stolicy budowanej na pustyni 45 km od Kairu, informuje Reuter.
Flagowy projekt prezydenta Abdela Fattaha al-Sisiego, który pochłonął już 25 mld dol. ma jednak opóźnienia wywołane pandemią i wstrzymaniem finansowania przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, komentuje agencja.
-Robotnicy wykańczają aleję ministerstw, która przypomina architekturę świątyń faraonów i sąsiaduje z kompleksem islamskim, kopułowymi budynkami parlamentu i rozległym kompleksem prezydenckim -relacjonuje agencja.
Miasto, znane na razie pod nazwą Nowej Stolicy Administracyjnej, zostało zaprojektowane do współdziałania z inteligentną technologią z dala od bałaganu i chaosu Kairu. Znajdą się w nim uczelnie, obiekty rekreacyjne, dzielnica dyplomatyczna i ogromny park.