Jak pisze portal Onet.pl Dyrektor Lasów Państwowych, Andrzej Konieczny kupił w listopadzie 2019 r. od kierowanej przez siebie państwowej firmy dom w miejscowości Pomorze na Podlasiu za… 9,4 tys. złotych.
Myliłby się ktoś, kto by uważał, że to musi być jakaś ruina. Posesja została starannie odnowiona, a sam dyrektor dzierżawił ją od wielu lat.
Cudu tutaj nie ma. Nieruchomość (wyceniona przez Onet na co najmniej 190 tys. zł) Konieczny kupił z 95 proc. bonifikatą, jaka przysługuje leśnikom, którzy pracują w danym nadleśnictwie i użytkują lokale służbowe. Problem jednak w tym, że dzisiejszy dyrektor w nadleśnictwie Pomorze nie pracuje co najmniej od kilkunastu lat.
O całej sprawie dziennikarze poinformowali już Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Dom zaś latem 2020 r. został już przepisany na syna Koniecznego.
– Są afery milionowe, i są afery mniejsze, ale równie oburzające. Taką właśnie aferą, takim właśnie skandalem, jest tryb zakupu przez dyrektora generalnego przedsiębiorstwa państwowego Lasy Państwowe nieruchomości na terenie Nadleśnictwa Pomorze o wielkości 110 mkw., kupioną za kwotę kilku tysięcy – mówił Onetowi senator Krzysztof Brejza.
Źródło: Onet.pl