Komisariat I Policji w Częstochowie prowadzi postępowanie w sprawie przestępstwa, do którego doszło 19 marca 2021 roku na terenie Klasztoru. Mężczyzna poprzez uderzanie i szarpanie naruszył nietykalność cielesną pracownika Straży Jasnogórskiej. Osoby mogące pomóc w ustaleniu sprawcy proszone są o kontakt z Policją.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna w wieku około 45 lat na terenie Jasnej Góry nie realizował obowiązku zakrywania nosa i ust. Gdy pracownik Straży Jasnogórskiej zwrócił mu uwagę i poprosił by opuścił miejsce kultu religijnego, ten kilkukrotnie uderzył go pięścią w twarz, a następnie szarpiąc za odzież przewrócił na ziemię.
Sprawę skomentował mieszkający w Częstochowie Marcin Najman. Oczywiście w swoim, kontrowersyjnym stylu…
– Moi drodzy, rozdzwoniły się dzisiaj do mnie telefony w sprawie pobitego strażnika, który upomniał kogoś o założenie maseczki. Pal licho te maseczki. Chciałbym wszystkich uspokoić: na mojej zmianie takie rzeczy nie mają prawa się wydarzyć – powiedział i przeładował broń.
Zaraz po tym, wyłączył kamerę.