Jeden z największych operatorów USA, Colonial Pipeline wstrzymał transporty ropy siecią własnych rurociągów, informuje Deutsche Welle.
Według komunikatu firmy, decyzję podjęto po ataku hakerskim. Chodzi o wprowadzenie wirusa, który zaszyfrował komputerowy system zarządzający dostawami ropy naftowej i kontrolujący ciśnienie płynącego surowca.
Przestępcy wysłali do zarządu Colonial Pipeline mail z żądaniem wypłaty gigantycznego okupu.
Deutsche Welle przypomina, że operator dostarcza codziennie 2,5 mln baryłek ropy naftowej do amerykańskich petrochemii.