Lider Agrounii Michał Kołodziejczak zapowiedział kolejne protesty rolnicze już w najbliższą sobotę. Jego zdaniem rolnicy protestują, bo rząd nie radzi sobie z epidemią afrykańskiego pomoru świń (ASF) a rolnicy nie otrzymują rekompensat.
– Dzisiaj rybacy i rolnicy mają identyczny problem. Jednym zabrania się hodować zwierząt i zabija się zdrowe zwierzęta, a drugim zabrania się łowić ryb. Jednym i drugim nikt za to nie daje odszkodowań. To jest w ogóle absurdalna sytuacja, bo ci ludzie zainwestowali miliony złotych w swoje gospodarstwa i firmy, które prowadzą – powiedział Kołodziejczak podczas konferencji prasowej.
– Mamy informację od urzędników, że nie ma pieniędzy na odszkodowania ani na walkę z chorobą. Nie ma odpowiednich procedur […] Rolnicy oczekują rozwiązań. Chcą sprzedawać za normalne pieniądze, a jeżeli nie mogą tego zrobić, to oczekują rekompensat. Oczekują, żeby z ASF ktoś zaczął w Polsce porządnie walczyć – dodał.
Kołodziejczak poinformował także o kolejnej akcji protestacyjnej.
– W sobotę będziemy na Helu, razem z rybakami, z którymi się łączymy i solidaryzujemy. Będzie blokada Helu od 9 do 16. Zapraszamy wszystkie grupy niezadowolone – przekazał lider Agrounii.
Kołodziejczak krytycznie ocenia nie tylko rząd, ale i opozycję. – Wyzywam Donalda Tuska na rozmowę, ale nie o tym, co było 7 lat temu i o Kaczyńskim, a o tym, co jest dzisiaj, gdzie teraz są problemy. On chce rozmawiać z Kaczyńskim? Sorry, panie Donald, dzisiaj rozmawiamy o tym, co jest i co będzie. Starych konfliktów mamy serdecznie dość – mówił w rozmowie z portalem Money. pl. – Jestem przekonany, że po kolejnych wyborach nie będzie żadnego rządu beze mnie. Mam taką pewność i zrobię wszystko, żeby tak było – dodał.