Paweł Kukiz namawiał opozycję na przyspieszone wybory. Jednak posłowie Koalicji Obywatelskiej nie chcieli go poprzeć.
Tygodnik „Wprost” ujawnił, że sejmowa komisja śledcza to nie jedyny pomysł Pawła Kukiza. Poseł chciał również wcześniejszych wyborów.
Tu jednak trafił na opór ze strony Koalicji Obywatelskiej. Partia Donalda Tuska zaczęła go przekonywać, że to niemożliwe.
– Rozmowy Pawła Kukiza z opozycją dotyczyły nie tylko powołania komisji śledczej ds. Pegasusa. Przekonywał nas do przyspieszonych wyborów – mówi polityk z Koalicji Obywatelskiej.
Zwrot lidera Kukiz’15 w stronę opozycji wywołał spore poruszenie w obozie PiS. Bez Kukiza i jego posłów rząd de facto przestaje istnieć.
O ile cała opozycja poparła postulat komisji śledczej, to wcześniejsze wybory najwyraźniej nie są w jej interesie. Chociaż KO przedstawia to inaczej.
– Wytłumaczyliśmy mu, że to niemożliwie. Technicznie teraz nie do przeprowadzenia, bo budżet jest już przegłosowany w Sejmie – komentuje pomysł wcześniejszych wyborów polityk Koalicji Obywatelskiej.