Budowlanka po raz kolejny winduje ceny. Według prognoz, w 2022 r. koszty domów i mieszkań w Niemczech znacznie wzrosną. Podwyżki nie ominą także innych branż, ostrzega Deutsche Welle.
Silny trend wzrostowy 2021 r. (6 proc.) będzie kontynuowany – powiedział prezes Centralnego Związku Niemieckiego Przemysłu Budowlanego Felix Pakleppa, dodając, że ceny nowych nieruchomości rosną najszybciej od 20 lat. W tym roku Związek spodziewa się wzrostu o kolejne 4 procent.
– Oznacza to, że sytuacja nieco się uspokaja, ale ceny nadal będą rosły. Trudno przewidzieć, czy i kiedy koszty powrócą do poziomu sprzed pandemii. Główną przyczyną jest gwałtowny wzrost cen materiałów budowlanych – wyjaśnił Pakleppa.
Największą podwyżkę odnotowało drewno budowlane. Według danych branży, w ciągu ostatniego roku jego cena uległa podwojeniu. W przypadku materiałów syntetycznych i izolacyjnych wzrost wyniósł ok. 30 – 40 proc. zaś jeśli chodzi o stal, aż 70 proc.
Na przełomie roku drewno budowlane nieco potaniało. – Obecnie jesteśmy na poziomie wzrostu o 89 proc. w porównaniu z okresem przed pandemią – wyjaśnił Pakleppa. Jako inne czynniki wpływające na ceny w branży budowlanej wymienił rosnące koszty energii, wzrost płac i inflację.
Zdaniem rozgłośni, przed branżą budowlaną pojawiły się trudne wyzwania. Z jednej strony w umowie koalicyjnej niemieckiego rządu zapisano cel, jakim jest budowa 400 tys. nowych mieszkań rocznie oraz przystępne koszty najmu. Z drugiej strony, uzgodniono ambitne cele zrównoważonego rozwoju i przeciwdziałania zmianom klimatycznym. Takie wymagania prowadzą do tego, że budownictwo staje się droższe, ponieważ musi pracować zgodnie z podwyższonymi standardami energetycznymi.
Z tego powodu podwyżki zagrażają innym sektorom gospodarki. Według analizy instytutu ekonomicznego IFO, niemieckie firmy planują dalsze podwyżki, a oczekiwania cenowe biznesu rosną od początku roku. Przedsiębiorstwa przerzucają na swoich klientów zwiększone koszty energii, jak również drożejących półproduktów i towarów.
Według IFO, podwyżki planuje ponad 60 proc. hurtowników i prawie 58 proc. detalistów. W sektorze usługowym taki zamiar deklaruje 41,9 proc. podmiotów, a w branży budowlanej – 41,5 proc. firm.