Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel domaga się anulowania wiz inwestorskich dla Rosjan, w związku z międzynarodową agresją Kremla oraz obawami o pranie brudnych pieniędzy. „Financial Times” wyjaśnia, że celem brytyjskiego MSW jest ukrócenie procederu kupowania przez oligarchów, tzw. złotych wiz.
Według dziennika, Londyn po raz pierwszy postanowił dokonać przeglądu programu wizowego dla inwestorów po próbie otrucia byłego pułkownika GRU Siergieja Skripala i jego córki Julii, która miała miejsce w Salisbury wiosną 2018 r. Obecnie, po kolejnej rundzie eskalacji stosunków Rosji z Zachodem, władze brytyjskie zamierzają całkowicie anulować taką możliwość.
Doradcy minister Patel powiedzieli, że domagają się zakończenia programu wizowego z powodu obaw o nielegalne lokowanie pieniędzy. Parlamentarna komisja wywiadu i bezpieczeństwa już w 2020 r. oceniła, że Londyn stworzył „idealne warunki” dla „pralni”, jak nazywa się przestępczy schemat wyprowadzania pieniędzy z Rosji oraz ich legalizacji w zachodnim systemie finansowym.
„FT” informuje, że „złota” wiza jest wydawana tym cudzoziemcom, którzy są gotowi zainwestować w Wielkiej Brytanii, co najmniej 2 miliony funtów. Jednocześnie w celu walki z „brudnymi pieniędzmi” cudzoziemcy są zobowiązani do wyjaśniania pochodzenia kapitału na żądanie organów ścigania.
Gazeta przypomina, że wcześniej brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss zagroziła sankcjami rosyjskim oligarchom i firmom powiązanym z Kremlem, jeśli Moskwa dokona inwazji na Ukrainę, dopuszczając konfiskatę mienia na terenie Zjednoczonego Królestwa. Według minister: – Oligarchowie związani z Putinem i firmy wspierające państwo rosyjskie nie będą mieli się gdzie ukryć.
W odpowiedzi oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zagroziła Londynowi adekwatną odpowiedzią.