Jeszcze do niedawna szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski był jedną z największych gwiazd gabinetu premiera Morawieckiego. Jego zdecydowane działania w początkach wybuchu epidemii koronawirusa przyniosły mu i uznanie i całkowicie uzasadnioną popularność.
Sęk w tym, że od kilkunastu dni gwiazda ministra blednie, a on sam musi zmierzyć się z zarzutem, że jako wiceminister nauki, nadzorując Narodowe Centrum Badań i Rozwoju mógł mieć wpływ na przyznanie grantu firmie należącej do jego brata. Rzecz nie jest bagatelna, bo mowa jest o kwotach rzędu kilkudziesięciu milionów złotych. Co gorsza, sam Szumowski sam miał udziały w tym przedsiębiorstwie, zanim zdecydował się wejść do polityki.
Dodatkowym obciążeniem dla Szumowskiego są zarzuty związane z zakupieniem przez resort zdrowia maseczek o wartości 5 mln zł. Nie spełniały one norm, transakcja została zaś przeprowadzona przez instruktora narciarskiego, którego mieli znać bracia Szumowscy. Politycy opozycji twierdzą, że tą sprawą powinna zainteresować się prokuratura.
W takiej atmosferze na zlecenie portalu rp.pl firma badawcza SW Research przeprowadziła sondaż, zadając pytanie: Czy Pani/Pana zdaniem minister zdrowia Łukasz Szumowski powinien zostać odwołany ze stanowiska w związku ze stawianymi mu przez opozycję zarzutami?
Odpowiedź nie wypadła korzystnie dla Szumowskiego. Aż 40,1 proc. respondentów uważa, że powinien odejść z rządu, przeciwnego zdania jest zaś 32,8 proc. 21,1 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: rp.pl