Konsekwencja decyzji marszałka Grodzkiego o przeniesieniu posiedzenia Senatu na 11-13 sierpnia, jest zmiana terminu obrad Sejmu. Konwent Seniorów przesunął datę planowanego na 7. sierpnia posiedzenia o tydzień. Termin Zgromadzenia Narodowego nie uległ zmianie, choć jego uczestnicy będą musieli mieć maseczki i rękawice.
Na odwołanym z powodu choroby senatora Libickiego posiedzeniu, Senat miał rozpatrywać ważne ustawy rządowe. Brak decyzji senatorów w tej sprawie uniemożliwia debatę sejmową w terminie zaplanowanym na 7 sierpnia. Informując o posiedzeniu Konwentu Seniorów, podczas wspólnej konferencji prasowej wicemarszałek Sejmu Małgorzaty Gosiewskiej i dyrektora Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzeja Grzegrzółki, podkreślono, że decyzja w sprawie zmiany daty posiedzenia Sejmu zapadła jednogłośnie.
Posłowie będą obradować 14 sierpnia według obowiązujących w czasie epidemii zasad: częściowo na Wiejskiej, częściowo zdalnie. Wicemarszałek zapewniła, że nie ma obecnie informacji, by któryś z posłów był zakażony koronawirusem.
W kwestii Zgromadzenia Narodowego, wicemarszałek wskazała, że opracowywany jest odrębny regulamin, wobec czego nie ma jeszcze możliwości określenia „zaleceń szczególnych, przede wszystkim ilościowych”. Dodała, że każdy parlamentarzysta, który chce uczestniczyć w Zgromadzeniu Narodowym, ma możliwość wcześniejszego wykonania testu na SARS-COV-2. Według szefa klubu Lewicy Krzysztofa Gawłowskiego, który brał udział w posiedzeniu Konwentu Seniorów, przed obradami ZN, jego uczestnikom rozdane zostaną pakiety sanitarne zawierające: rękawiczki, maseczki i płyn dezynfekujący.
Źródło: fakty.interia.pl