INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:00 | piątek | 22.11.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

W Lesie Kabackim też “winni byli polscy piloci”…

Czas czytania: 4 min.

Kartka z kalendarza polskiego

22 listopada

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic wszystkie mi potęgi,Wojsk ogromnych chmura,Za...

Koniecznie przeczytaj

Kartka z polskiego kalendarza: sobota, 9 maja 1987

Piotr Szubarczyk

- reklama -

Mija 35 lat od największej tragedii lotniczej w historii Polski. Nad Lasem Kabackim – w drodze na Okęcie, z zamiarem awaryjnego lądowania – rozbił się „Tadeusz Kościuszko” – polski samolot pasażerski sowieckiej konstrukcji – Ił-62M. Zginęły 183 osoby, nikt się nie uratował.

Sowieci próbowali przekonać, że do katastrofy doszło z winy polskich pilotów! I pewnie by to „udowodnili”, gdyby tragedia nastąpiła na ich obszarze a „badaniem” zajęłaby się komisja sowiecka. Ale w tym przypadku wyjaśnieniem przyczyn zajęła się polska komisja, która udowodniła niezbicie, że był to efekt wad konstrukcyjnych i produkcyjnych maszyny. To one – po awarii pierwszego silnika – spowodowały pożar i postępującą autodestrukcję całej maszyny.

Niezwykłe jest to, że w czasach Polski sowieckiej można było przeprowadzić uczciwe dochodzenie, a w roku 2010, za „wolnej” Polski, okazało się to niewykonalne!

- reklama -

Ił-62M, zanim został wycofany z eksploatacji (dopiero w latach 90.!), był przyczyną śmierci 130 osób (1967) i 174 osób w Rosji (1972), 156 osób pod Berlinem (1972). Jeszcze dwa lata po tragedii kabackiej, mimo ustalenia przez Polaków rodzaju wad konstrukcyjnych, zginęło 171 osób w Hawanie (1989)! Taki był i jest do dziś stosunek Moskali do wartości ludzkiego życia!

„Tadeusz Kościuszko” leciał z Warszawy do USA. Lot rozpoczął się w sobotę 9 maja 1987 o 10.18 na Okęciu. Na pokładzie było 11 osób załogi i 172 pasażerów. Pierwszym pilotem był kapitan Zygmunt Pawlaczyk. 59-letni pilot miał 36 lat praktyki za sterami samolotów wojskowych i cywilnych! Zachował się dzielnie i godnie do końca. Ma na Ursynowie ulicę swego imienia.

Po 22 minutach lotu nastąpiło zatarcie i unieruchomienie jednego z silników, co spowodowało pożar. Samolot zawrócił znad Grudziądza w kierunku Warszawy. Mógł lądować awaryjnie na wojskowym lotnisku w Modlinie, ale piloci obawiali się, że na małym lotnisku pomoc dla rannych i akcja przeciwpożarowa będzie mniej skuteczna niż na Okęciu. Nie przewidzieli tylko – bo nikt nie mógł tego przewidzieć – że sowiecka maszyna ma błędy konstrukcyjne, które z każdą minutą lotu będą powodowały dalszą destrukcję samolotu – a raczej autodestrukcję!

- reklama -

O godzinie 11.12, po niespełna godzinie lotu, samolot spadł na Las Kabacki pod Warszawą. Czarne skrzynki zarejestrowały dramatyczne ostatnie słowa z kokpitu: Dobranoc! Do widzenia! Cześć! Giniemy!

Zginęli wszyscy. Na cmentarzu w Wólce Węglowej rodziny ofiar identyfikowały bliskich.

Jak ustaliła polska komisja, bezpośrednią przyczyną katastrofy była awaria łożyska podpory pośredniej wału silnika. Łożysko się zatarło, powstała wysoka temperatura i wybuchł pożar. Wysoka temperatura spowodowała też pęknięcie wału. Rozpadła się turbina jednego z silników. Wszystko to było spowodowane wadami konstrukcyjnymi i produkcyjnymi sowieckiego samolotu.

W wadliwej konstrukcji samolotu Ił-62M rozpad jednego silnika powodował zniszczenie także drugiego. Elementy zniszczonych silników demolowały kadłub i cały system sterowania. Według raportu polskiej komisji, części rozerwanego wirnika uszkodziły sąsiedni silnik, przebiły tylną część kadłuba i uszkodziły system sterowania.
Piloci nie mieli szans na awaryjne lądowanie, samolot ich po prostu nie słuchał…

Nikt dziś nie kwestionuje ustaleń polskiej komisji, mimo iż były to czasy PRL! Próbowali je zakwestionować sowieci, bezczelnie dowodząc, że o katastrofie zdecydowały błędy pilotów! Jakie? Mówili, że uszkodzenia silników samolotu powstały dopiero w wyniku zderzenia maszyny z ziemią! Doskonale znamy te „ustalenia” z badań rosyjskiej „komisji” w roku 2010!

Sowiecki samolot Ił-62M w starych barwach PLL LOT. To taka maszyna i jej wady konstrukcyjne i produkcyjne były przyczyną śmierci w Lesie Kabackim 183 osób – największej tragedii lotniczej w historii Polski. Foto Eduard Marmet, źródło Wiki.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Jan Kazimierz w słuckim pasie

20 listopada 1648 Chwalcie usta Pannę Marię!Już więcej nie wierzęAni w działa, ni w husarię,W zbroje, ni w pancerze.Za nic...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx