Poseł Grzegorz Braun znowu został wykluczony z obrad Sejmu. Jego zdaniem to dopiero początek i przyzwyczajanie Polaków do segregacji.
Konfederacja nie zgadza się na segregowanie ludzi i wymuszanie noszenia maseczek. To nie podoba się lewicy, która notorycznie prześladuje posłów prawicy – w tym wyrzuca ich z obrad Sejmu.
Nie inaczej było tym razem, gdy poseł Grzegorz Braun został wyrzucony z sali plenarnej. Poseł przestrzegł jednak posłów i wyborców przed takimi działaniami.
„Instynkt stadny zdominował Sejm. (…) Kowidowa gawiedź rechocze i bije brawo” – skwitował poseł.
W wywiadzie dla „Najwyższego Czasu!” poseł stwierdził, że to co robi z nim marszałek Sejmu to przedsmak tego co zrobią rządzący z Polakami. Ale również – z posłami i kandydatami w wyborach.
„Jeśli sprawy będą postępować tym tempem i w tym kierunku, który obrali autorzy projektu apartheidu sanitarnego, to zakładam się z państwem (…), że jeszcze przed Bożym Narodzeniem 2022 roku na wokandę publiczną, na poziom co najmniej poważnych tzw. dyskusji publicystycznych wejdzie kwestionowanie praw rodzicielskich obywateli, którzy nie szczepią swoich dzieci. Będą oni przedstawiani, jako rodzice wyrodni i niegodni. Rodzice, którzy niszczą swoim dzieciom przyszłość, łamią ich edukację, uniemożliwiają ich socjalizację. W tych rodziców będzie wymierzony oskarżycielski palec. Oni będą winni temu, że dzieci nie mogą chodzić razem z innymi do szkoły ani nie mogą z rówieśnikami spotkać się w galerii handlowej czy kinie” – powiedział poseł.
„Na pewno przed (…) wyborami postawiona zostanie również, na poziomie co najmniej publicystycznym, kwestia warunkowania mandatu poselskiego legitymacją czy też paszportem covidowym. Jestem przekonany, że ta myśl już od dawna musi znajdować się na stosunkowo krótkiej liście spraw do załatwienia. Będzie to przedstawiane, jak wszystko w tym projekcie apartheidu sanitarnego, w sposób – z pozoru – bardzo logiczny. Skoro kandydaci w wyborach muszą składać oświadczenia lustracyjne, to czemu nie mieliby składać oświadczeń sanitarnych?” – dodał Braun.
Prezydent ciężko pracuje na stołek w euroburdelu czy onz-cie w niedalekiej przyszłości. Dlatego wybronił Sędziowską Kastę, Czerwonych Generałów od degradacji, WSI-ową telewizję, uwalił ustawę o IPN. To i teraz złapie pare punktów wpuszczając lgbkuku (na muniu) do szkół. Stawiam dolary przeciw orzechom że tak się stanie.