INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

09:37 | piątek | 19.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Udany podstęp Niemców – pieniędzy z KPO nie będzie

Czas czytania: 3 min.

Kartka z kalendarza polskiego

19 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Polska nie dostając własnych z niego pieniędzy, bo przecież Unia jak każdy rząd nie ma swoich pieniędzy, musi spłacać odsetki od cudzych pożyczek. Pieniędzy z KPO nie dostaniemy. Przynajmniej dopóki nie spełnimy jednego niemieckiego warunku.

Szanse Polski na uzyskanie pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy są praktycznie zerowe. Co prawda na początku czerwca ogłoszono, że KPO został zaakceptowany i pieniądze popłyną, ale już w lipcu Komisarz Unii Europejskiej, Niemka Ursula von der Leyen stwierdziła, że jednak nie i że nowelizacja ustawy o SN nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej. W dodatku Polska nie zastosowała się do postanowień TSUE i dopóki tego nie zrobi, nie dostanie pieniędzy. Mocno tym zaskoczyła polskie władze, które zdążyły już ogłosić negocjacyjny sukces. Obecnie Bruksela nawet niespecjalnie ukrywa, że warunkiem wypłacenia Polsce środków z KPO jest powrót do władzy Donalda Tuska, a znany z jadowitego antypolizmu skarjny lewak i sympatyk Putina Guy Verhofstadt wprost ogłosił, że jeśli von der Leyen chce pozostać na stanowisku, nie może zaakceptować polskiego KPO. Mateusz Morawiecki od paru wykonuje więc osobliwe salto, przechodząc od zapewnień, że KPO to potężny zastrzyk gotówki, do twierdzeń, że Polska w zasadzie sobie poradzi i bez tych środków.Tymczasem złudzenia co do Krajowego Planu Odbudowy brutalnie rozwiewa Zbigniew Ziobro.

- reklama -

Od początku wiedzieli?

Od początku mówiłem, że pieniędzy z KPO nie będzie. Niemcy toczą grę o to, aby Donald Tusk wrócił do rządu w Polsce, ponieważ chcą mieć rząd, który będzie realizował ich cele, rząd kolonialny w Polsce. I dlatego blokują KPO – powiedział w sobotę 3 września, goszcząc w radiu RMF FM minister sprawiedliwości.

Realizowany jest scenariusz, przed którym Solidarna Polska konsekwentnie przestrzegała. Polityka międzynarodowa jest brutalna. Główną rolę w Unii Europejskiej odgrywają Niemcy z szefową KE panią Von Der Leyen na czele, którzy chcą doprowadzić do zmiany władzy w Polsce. To jest operacja niemiecka realizowana przy pomocy Unii Europejskiej – dodał.

- reklama -

Nadmienił, że dziwi się, że „polski rząd ustępował przez dwa lata”.

– Ten scenariusz, który dzisiaj się dzieje, był oczywisty dla mnie i Solidarnej Polski. Przestrzegaliśmy przed nim. Polityka niestety jest brutalna i za tymi gołosłownymi, pięknymi hasłami o praworządności kryły się brutalne cele polityczne – podkreślił minister.

Dlatego wzywaliśmy w 2020 roku pana premiera Morawieckiego, by nie zgadzał się na wprowadzenie rozwiązań, które proponuje prezydencja niemiecka, bo to był podstęp Niemców dobrze przez nich przemyślany  – mówił szef Solidarnej Polski.

- reklama -

Ponury dowcip stulecia

Pamiętać trzeba, że Ziobro jest ministrem i to strategicznego resortu, więc z pewnością ma większą wiedzę od dziennikarzy, nie mówiąc o statystycznym Kowalskim. Od początku głośno przestrzegał też przed pułapkami Krajowego Planu Odbudowy. Wygląda jednak na to, że „starty wyjadacz” Mateusz Morawiecki albo był bezgranicznie naiwny, albo świadomie zgodził się na warunek „pieniądze za praworządność” i na wszystkie pozostałe, cynicznie okłamując społeczeństwo. Wisienką na torcie pozostaje, że Polacy do dziś nie znają treści Krajowego Planu Odbudowy, wpisanych weń „kamieni milowych” i nawet najwięksi zwolennicy KPO nie mają w znakomitej większości pojęcia, czym jest Plan, jak ma być realizowany i że z „odbudową gospodarki po pandemii” ma niewiele wspólnego. W dodatku, Polska nie dostając własnych z niego pieniędzy, bo przecież Unia jak każdy rząd nie ma swoich pieniędzy, musi spłacać odsetki od cudzych pożyczek. Siedzimy w studni, w którą wepchnął nas rząd. Pytanie, czy świadomie i czy Morawiecki faktycznie realizuje interesy Polaków, czy kogoś zupełnie innego.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

3 KOMENTARZE

Subskrybuj
Powiadom o

3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
Rolnik z Podlasia
06.09.2022 07:12

Zastanawiam się nad głupotą Polaków, którzy w sondażach przeprowadzanych w Polsce najgorzej z polityków oceniają Zbigniewa Ziobrę, tłumacząc swoją opinię tym, że “przez Ziobrę Polska nie dostaje pieniędzy z unii’. A przecież nie kto inny, a Zbigniew Ziobro ostrzegał polskich politykierów z Bożej łaski, aby to szwabskie cwaniactwo nie popierali. Jaki to był wówczas jazgot ze wszystkich stron, nawet z opozycji, jaka nagonka na Ziobrę, że Polska nie dostanie przez niego pieniędzy! No i co? Ziobro uległ i tak pieniędzy nie ma! Teraz ci wszyscy polscy politykierzy, naiwniacy, powinni w sejmie ustawić się w kolejce do Zbigniewa Ziobry, żeby go na klęcząco w gołą d… pocałować. Dlatego też uważam, że Solidarna Polska powinna zebrać najwięcej głosów w najbliższych wyborach parlamentarnych, bo tylko ona umie przewidywać przyszłość, jaka czeka Polskę w najbliższej i dalszej perspektywie. I tyle w temacie głupoty Polaków mających nieuzasadnione i krzywdzące pretensje adresowane pod adresem niewinnego Zbigniewa Ziobry.

AMBROGIO
06.09.2022 08:55

Od 1989 r. ” żondzom ” w Polsce
zdrajcy okragłostołowi i ich klony.
Zdolni do zamykania kopalń i
do troski o zwierzęta /piontka dla
zwieżont/…!

TURYSTA
07.09.2022 12:01
reklama spot_img

Ostatnio dodane

ZBRODNIA NIEUKARANA

Uświadommy sobie, że ludzie odpowiedzialni za polityczny flirt z Putinem wrócili właśnie do władzy i służb specjalnych. Trzeba być kimś zupełnie...

Przeczytaj jeszcze to!

3
0
Podziel się z nami swoją opiniąx