INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

06:16 | sobota | 27.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Sikorski, ambasadorzy i biurwy z kraju

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

27 lipca

Bestialski mord tysięcy Polaków przez herojów Ukrainy

11 lipca 1943 Krwawa niedziela 11 lipca 1943 r. była kumulacją ludobójstwa popełnionego przez Ukraińców na Polakach. Tego dnia Ukraińcy z OUN-UPA i wspierająca...

Koniecznie przeczytaj

Jana Kulczyka już nie ma z nami, ale Radek nie tylko jest, ale i wrócił na swoje dawne stanowisko i właśnie obwieścił, że wymienia 50 ambasadorów. Z tej okazji warto przytoczyć jego pogawędkę o biurwach, ambasadorze i poświęceniu.

Razu pewnego w nieistniejącej już restauracji „Sowa i Przyjaciele” spotkali się minister spraw zagranicznych Radek Sikorski i najbogatszy Polak – Jan Kulczyk. Panowie omówili urodę stewardessy w prywatnym samolocie Kulczyka (swoją drogą, w jakich okolicznościach Sikorski – urzędnik państwowy miał okazję ją poznać?), dla urody której Radek wyraził uznanie słowami: Jak mówią angielscy gentlemani: nie zrzuciłbym z końca członka, a przede wszystkim omówili sytuację w ambasadzie Polski w USA. Z właściwą sobie swadą gentlemani gwarzyli o kontroli jaką NIK przeprowadził w ambasadzie polskiej w USA w 2011 i 2012 roku r. W jej wyniku okazało się, że nowa rezydencja ówczesnego ambasadora Ryszarda Schnepfa kosztowała jakieś 60 mln zł. Niestety dla obu panów knajpa nie dorosła do swojej roli i pogawędka została nagrana i upubliczniona „przez kelnerów”. Oczywiście obu panom treść rozmowy nie zaszkodziła w najmniejszym stopniu, więc warto przytoczyć jej „amerykański” wątek:

- reklama -

Jan Kulczyk: A co z Rysiem? Rysiem ze Stanów?
Radosław Sikorski : Będzie dobrze.
Jan Kulczyk: Jakieś plany stosunkowo do niego? Tutaj w Warszawie?
Radosław Sikorski : On ma jeszcze 2,5 roku ambasadę. Spokojnie, jest ok.
Jan Kulczyk: Ja go bardzo lubię, to porządny facet jest, taki jajeczny.
Radosław Sikorski : Drobne błędy popełnił wiesz: przyjechała jakaś straszna biurwa z NIK-u…
Jan Kulczyk: Jakąś rezydencję remontował, tak?
Radosław Sikorski : Jakaś p**da wiesz, taka, zamiast ją dowartościować, przep*****lić jak trzeba, to dał jej jakieś biuro…
Jan Kulczyk
: I napisała?
Radosław Sikorski : I się zemściła, suka, i cale ministerstwo miało kłopoty z tego powodu… a trzeba było się poświęcić.
Jan Kulczyk: Dla ojczyzny.
(śmiech)
Jan Kulczyk: Jak Walewska.

„Biurwy” Sikorskiego

Jana Kulczyka już nie ma z nami, ale Radek nie tylko jest, ale i wrócił na swoje dawne stanowisko i właśnie obwieścił, że wymienia 50 ambasadorów. Wycofanych zostało także kilkanaście kandydatur zgłoszonych przez poprzednie kierownictwo resortu. Co prawda polskie prawo mówi coś tam o roli prezydenta przy powoływaniu ambasadorów, ale kto by sobie tym głowę zawracał. Sikorski stwierdził, że… poprzedni rząd nadmiernie upolitycznił polską służbę dyplomatyczną.

- reklama -

Niestety, nie sprecyzował, czy ambasadorzy reprezentując kraj poza jego granicami mają się odcinać od jego polityki ani nie wskazał swoich „apolitycznych” kandydatur. Nie powiedział też, czy w odprawie dla nowych ambasadorów będzie uczestniczył Siergiej Ławrow czy inny przedstawiciel Putina ani czy przeprowadzi apolitycznym ambasadorom jak poświęcać się dla ojczyzny w kontaktach z „biurwami”.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Synowie Mitteleuropy

Z zamieszczonego przez rodzinę śp. Jerzego Stuhra nekrologu nie dowiadujemy się, synem której Mitteleuropy był zmarły artysta? W każdym razie...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx