INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

10:23 | poniedziałek | 01.07.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Para gejów, USC, dzieci i “Wyborcza”

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

1 lipca

Ruskie metody zawsze te same

22 czerwca 1941 r. Atak sojusznika z 22 czerwca 1941 r. kompletnie zaskoczył sowiecką Rosję. Niezwyciężona Armia Czerwona zdziesiątkowana przez "szlachetny Wehrmacht" cofała się na...

Koniecznie przeczytaj

Urząd Stanu Cywilnego zapobiegł odmówił złamania prawa dla pary gejów i został zaatakowany przez lokalną “Gazetę Wyborczą”. Szczegóły sprawy szokują!

Dodatek do “Gazety Wyborczej” w Bielsku-Białej zagrzmiał na tamtejszy Urząd Stanu Cywilnego w reportażu pt. „Gilbert i Marcin wzięli ślub i doczekali się trojaczków. Polska nie chce dać ich dzieciom obywatelstwa”, dopuszczając się całkiem solidnej manipulacji. Prawdę o sprawie przybliża w najnowszej “Warszawskiej Gazecie” Marcin Boruta, zaczynając od sprostowania pierwszej “informacji”.

- reklama -

“Już sam tytuł jest mylący – bynajmniej nie „doczekali się dzieci”, ale za granicą zapłacili lekarzom i dwóm kobietom: dawczyni komórek jajowych oraz tzw. surogatce (inne nazwy: matka zastępcza, „żywy inkubator”)”, pisze Marcin Boruta i wyjaśnia, że para gejów wzięła cywilny ślub w USA. Takie “śluby” mają równą moc prawną, jak związki zawarte w Las Vegas, bowiem dla ważności zagranicznych ślubów obywateli polskich, muszą one być zawarte przed konsulem RP. Następnie, jak pisze Marcin Boruta – homoseksualiści zdecydowali się na procedurę in vitro, do pozyskania dzieci wykorzystując spermę jednego z nich i komórki jajowe “anonimowej dawczyni” (określenie “Gazety Wyborczej”). “Wyborcza” dokładnie opisała przebieg całej procedury, w tym selekcję 12 zarodków. Siedem z nich zostało zamrożonych i spośród nich dwa wszczepiono surogatce. Jeden z nich podzielił się na dwa zarodki. W ten sposób surogatka urodziła troje dzieci, w tym bliźniaki jednojajowe. I co dalej?

„Gazeta Wyborcza” opisuje, jak „niedobre” jest państwo polskie, ponieważ “nie chce nadać dzieciom polskiego obywatelstwa”. „[Homoseksualiści – przyp. red.] chcą, żeby dzieci miały także polskie obywatelstwo, ale urząd nie chce dać im numerów PESEL” – cytuje “Wyborczą” red. Boruta. A o co naprawdę chodzi? “Nie chodzi o obywatelstwo, ale o umiejscowienie w USC aktów urodzenia dzieci, co jest potrzebne do uzyskania obywatelstwa (jeżeli jedno z rodziców jest Polakiem – dzieci mogą takowe otrzymać). Otóż urzędnicy USC nie zgadzają się, żeby w aktach stanu cywilnego w rubryce „Matka” – wpisać mężczyznę, czyli partnera Michała”, wyjaśnia Marcin Boruta. USC zgodnie z polskim prawem może wpisać nazwisko ojca dzieci oraz matkę NN. Jaki więc cel ma reportaż “Wyborczej”?

“Powyższa historia pokazuje, czego chce lobby LGBT. Nie tylko „adopcji dzieci”, ale także eugenicznej selekcji zarodków i likwidowania życia ludzkiego w embrionalnej fazie rozwoju, uznanego przez osoby przeprowadzające selekcję za gorsze”, podsumowuje red. Boruta.

- reklama -

Całość tej bulwersującej sprawy – w najnowszym numerze “Warszawskiej Gazety”. Od piątku w kioskach!

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx