W ostatni dzień 2020 roku Belgowie muszą przestrzegać ścisłych obostrzeń w związku z pandemią Covid-19. Każde gospodarstwo domowe może przyjąć tylko jednego gościa. W całym kraju obowiązuje generalny zakaz sprzedaży lub odpalania sztucznych ogni.
“Brussels Times” przypomina, że w całej Belgii obowiązują surowe restrykcje mające ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa.
W sylwestra zasady są nawet surowsze niż w Boże Narodzenie. Gospodarstwa domowe mogą przyjąć tylko jednego gościa. Oznacza to, że nie ma możliwości zaproszenia osoby dorosłej wraz z dziećmi.
W przypadku osób mieszkających samotnie obowiązują te same zasady. A więc wyjątek z Bożego Narodzenia, który pozwalał singlom na zaproszenie dwóch osób do domu teraz nie obowiązuje.
Na zewnątrz muszą być stosowane ogólne zasady dotyczące zgromadzeń, co oznacza, że ludzie mogą spotykać się maksymalnie z czterema osobami, przy jednoczesnym zachowaniu odległości.
Dodatkowo, tak jak na Boże Narodzenie, jeśli uroczystości odbywają się w ogrodzie, musi być bezpośredni dostęp do niego z ulicy. Osoby, zaproszone do ogrodu, nie mogą wejść do domu, aby napić się drinka czy nawet skorzystać z toalety.
Nadal obowiązuje godzina policyjna i nie będzie żadnych wyjątków w sylwestra. We Flandrii godzina policyjna obowiązuje od północy do 5:00, a w Regionie Stołecznym Brukseli i Walonii od 22:00 do 6:00.
Każdemu, kto złamie przepisy dotyczące walki z pandemią, grożą grzywny od 250 euro. Kary za udział w zorganizowanej imprezie zamkniętej zostały podniesione do 750 euro. W przypadku organizatorów grzywny wzrosły z 750 do 4000 euro, czyli do ustawowego maksimum.
W sylwestra policja przeprowadzi kontrole. Funkcjonariusze pojawią się przed domem lub mieszkaniem, jeśli sąsiedzi zgłoszą naruszanie obostrzeń.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)
luo/ ap/