W rozmowie z telewizją wPolsce.pl premier Morawiecki przekonywał, że rząd panuje nad sytuacją związaną z epidemią.
Zdaniem szefa rządu jest bardzo prawdopodobne, że epidemia w Polsce zbliża się już ku końcowi. Przede wszystkim ze względu na program szczepień.
– Mamy 6 tysięcy punktów szczepień, średnio na jeden punkt szczepień to może być ponad 60 osób, czasami dużo więcej, ale czasami nieco mniej. Łatwo policzyć, że pomnożone przez 30 dni w miesiącu oznacza, iż możemy szczepić miesięcznie ponad 10 mln osób – stwierdził premier na antenie wPolsce.pl.
– Mam ogromną nadzieję i przesłanki, żeby sądzić, że jesteśmy bliżej końca, w szczególności dzięki programowi szczepień. Tutaj jesteśmy na pewno uzależnieni od dostaw dawek, od dostaw tempa szczepionek do nas, ale przygotowaliśmy cały proces, który pozwala nam szczepić kilkaset tysięcy osób dziennie – opowiadał premier.
Jednak zdaniem premiera zwalczenie epidemii wymaga jeszcze sporego wysiłku. Bez niego bowiem „może się okazać, że w marcu będziemy musieli znowu dokonywać jakiś głębszych zamknięć gospodarki”.
– Drodzy państwo wytrzymajmy jeszcze trochę, to może potrwać kilka tygodni, może jeszcze nawet parę miesięcy, ale powinno być lepiej. Choć niestety nie można wykluczyć, że echa tej trzeciej fali – proszę popatrzeć co dzieje się w Portugalii, w Hiszpanii, w Wielkiej Brytanii – również do nas dotrą – zaapelował Morawiecki.