Na antenie Radia Zet minister zdrowia Adam Niedzielski ostro zaatakował… Michała Dworczyka. A poszło o chaos z zapisami na szczepienia dla 40-latków.
– To nie był nawet błąd systemu. Decyzja o uruchomieniu rejestracji 40- i 50-latków nie była ze mną skonsultowana – powiedział minister zdrowia w rozmowie z Radiem Zet.
– Pan minister Dworczyk też bardzo wyraźnie wziął na siebie odpowiedzialność za to, co się zdarzyło. Tutaj nie było żadnej próby malowania trawy na zielono – dodał Niedzielski.
– Doszło do błędu, który tak naprawdę nie był nawet błędem systemu, tylko błędem polegającym na tym, że została podjęta decyzja, która nie została skonsultowana i która nie została zakomunikowana, więc od tego zaczęła się cała lawina tych zdarzeń – podkreślił szef resortu zdrowia, pokazując przy okazji bałagan panujący w rządzie Morawieckiego.