Słowackie władze zaapelowały w czwartek o spędzenie wakacji w kraju lub o dojazd np. nad morze samochodem, tak by możliwy był szybki powrót do kraju w przypadku zaostrzenia obostrzeń pandemicznych. Szef MSW Roman Mikulec nie wykluczył powrotu do tak zwanej kwarantanny urzędowej.
W Bratysławie obradował centralny sztab kryzysowy. Apele związane są z pojawianiem się nowych mutacji koronawirusa. Naiwnością byłoby przekonanie, że na Słowacji nie pojawi się wariant Delta, powiedział dziennikarzom minister zdrowia Vladimir Lengvarsky. “Nie chodzi o to, że chcemy komukolwiek uprzykrzyć życie. Chcemy chronić życie i zdrowie. Rozumiemy, że ludzie chcą wyjechać na wakacje” – powiedział Mikulec. Do sprawy wprowadzenia nowych regulacji związanych z przekraczaniem granicy sztab kryzysowy ma wrócić w przyszłym tygodniu.
“Możemy pojechać wszędzie, ale nie możemy zagwarantować, że kiedykolwiek będziemy w stanie wrócić. Prosimy wszystkich o spędzenie wakacji na Słowacji” – powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu sztabu kryzysowego epidemiolog Vladimir Krczmery. Zachęcał, by do popularnej wśród rodaków Chorwacji wyjeżdżali oni prywatnymi samochodami.
Minister zdrowia przekonywał do szczepień i wezwał rodaków do podróżowania za granicę tylko do krajów o niskim ryzyku epidemii. Lengvarsky powiedział, że władze rozważają uruchomienie loterii, która będzie przeznaczona dla osób zaszczepionych.
Piotr Górecki (PAP)Tematy: