INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

05:00 | wtorek | 07.05.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Szok cenowy w Niemczech

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

7 maja

Prawdziwa Królowa Polski

3 maja Królewski majestat Maryi oddawał zniewolonemu narodowi jego godność. Oddaje ją i dziś, kiedy po latach polityki wstydu mamy czuć zażenowanie z powodu...

Koniecznie przeczytaj

W 2022 r. Niemcy muszą się nastawić na podwyżki cen żywności średnio o 7 procent. Drastycznie wzrastają koszty produkcji rolnej, poinformowała Deutsche Welle.

Eksperci monachijskiego instytutu badań gospodarczych Ifo spodziewają się w tym roku skoku cen żywności. Według szacunków ośrodka, ponad dwie trzecie producentów żywności planuje w najbliższych miesiącach kolejne podwyżki cen.

- reklama -

– To więcej niż kiedykolwiek wcześniej w zjednoczonych Niemczech. Tym samym ceny żywności mogą być istotnym czynnikiem napędzającym inflację – wyjaśnił szef badań gospodarczych Ifo Timo Wollmershaeuser.

Instytut przewiduje, że w 2022 r. ceny żywności wzrosną o 7 procent rok do roku. Między innymi z tego powodu ekonomiści podnieśli prognozę inflacji w Niemczech do 4 procent. W opinii Deutsche Welle, podwyżki cen uderzają w handel.

– Skutki inflacji na półkach supermarketów dopiero się zaczynają – powiedział Christian Janze z firmy doradczej Ernst & Young. Zdaniem eksperta: – Koszty producentów idą mocno w górę, co następnie wpływa na ceny dla konsumentów. – Szok cenowy jest nieuchronny – dodał.

- reklama -

Najnowsze prognozy Federalnego Urzędu Statystycznego pokazują, jak mocno producenci podnieśli w ostatnim czasie ceny produktów rolnych. W grudniu 2021 r. wzrosły one średnio o 22 proc. Były to najwyższe podwyżki od lipca 2011 r. Produkty roślinne podrożały o 29 proc. a produkty zwierzęce o 17 proc.

Jak wyjaśniają statystycy: – Wzrost cen produktów roślinnych spowodowany jest m.in. rosnącymi od lipca 2020 r. cenami zbóż. Pod koniec ubiegłego roku ostatnie wzrosły o 40,6 proc. rok do roku. Wysoki popyt w kraju i za granicą, w połączeniu ze słabymi zbiorami, okazały się kluczowymi przyczynami podwyżek.

Z kolei ogromny wzrost cen rzepaku (o 68 proc.) statystycy tłumaczą wykorzystaniem do produkcji energii, w warunkach malejącej podaży.

- reklama -

Natomiast ceny ziemniaków wzrosły o 60,2 proc. co wynika głównie ze słabych zbiorów spowodowanych warunkami pogodowymi oraz stosunkowo niskich cen w grudniu 2020 r. Pandemia załamała wówczas popyt gastronomiczny o 50 proc.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

Subskrybuj
Powiadom o

0 komentarzy
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze
reklama spot_img

Ostatnio dodane

Netanjahu cały w strachu

Jedni nie mogą nie mogą strzelać, inni mogą. Międzynarodowy Trybunał Karny jednych może sądzić, innych - za takie same...

Przeczytaj jeszcze to!

0
Podziel się z nami swoją opiniąx