Ogromne pożary, które dotknęły Kalifornię, spowodowały ewakuację tysięcy mieszkańców. Akcję ratowniczą komplikuje epidemia.
– Osiem tysięcy mieszkańców południowej części stanu Kalifornia otrzymało polecenie natychmiastowej ewakuacji – informuje Twitter. Muszą opuścić swoje domy z powodu ogromnego pożaru lasów, który wybuchł w weekend. Ogień zajął kilkanaście kilometrów kwadratowych, walczy z nim prawie 400 strażaków.
Według informacji lokalnych mediów, policja ewakuowała już 2,6 tys. osób, na szczęście nie ma ofiar śmiertelnych. Akcję ratowniczą utrudnia jednak epidemia.
Służba zdrowia, która obsługuje tymczasowe centra pobytu ewakuowanych, musi zachować wszelkie środki epidemicznego bezpieczeństwa.
W tym celu wszystkim z ewakuowanych mierzona jest temperatura, rozdawane są maski ochronne, a na terenie prowizorycznych ośrodków obowiązuje zachowanie bezpiecznego dystansu.