Afryka ciągle stoi w blokach startowych akcji szczepień, informuje Associated Press za Światową Organizacją Zdrowia.
W Republice Południowej Afryki, która ma najsilniejszą gospodarkę na kontynencie i największą liczbę zakażeń koronawirusem, zaszczepiono w pełni tylko 0,8 proc. populacji. Pierwszej dawki nie otrzymały setki tysięcy pracowników służby zdrowia.
Nigeria liczącą ponad 200 mln mieszkańców uodporniła tylko 0,1 proc. dorosłych. Średnia szczepień w Kenii, z 50 milionami ludzi, jest jeszcze niższa. Uganda wycofała szczepionki z obszarów wiejskich, ponieważ nie ma ich wystarczająco aby zwalczać epidemię w dużych miastach. Czad rozpoczął akcję pierwszych dawek w ostatni weekend.
Według Afrykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), co najmniej 5 innych krajów w ogóle nie podało ani jednej dawki.
WHO alarmuje, że kontynent liczący 1,3 miliarda ludzi boryka się z poważnym niedoborem szczepionek, a jednocześnie w Afryce nastąpiła erupcja zakażeń koronawirusem. Deficyt środków przeciwko covid19 szacowany jest na 700 mln dawek, tymczasem dostawy – prawie się zatrzymały.
– To ogromnie niepokojące i frustrujące – powiedział dyrektor Africa CDC, dr John Nkengasong.
Kameruński wirusolog, zaapelował o ratowanie najbiedniejszych państw świata i sprawiedliwą dystrybucję szczepionek.
Dla porównania Stany Zjednoczone i Wielka Brytania w pełni zaszczepiły ponad 40 proc. populacji. UE zbliża się do średniego poziomu 20 proc. uodpornionych.