Lider PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz mówił na antenie TVN 24 o szansach na utworzenie jeszcze w tym Sejmie innego rządu niż ten, jaki tworzy Zjednoczona Prawica.
– Po to, żeby przeprowadzić wybory, nie po to, żeby zawrzeć jakieś porozumienie, zawrzeć jakąś koalicję, która będzie koalicją programową – odpowiedział lider PSL.
Są tylko dwie problematyczne kwestie.
– Po pierwsze pytanie do opozycji, do całej opozycji, wszystkich partii opozycyjnych: czy są na to gotowe i czy chcą, żeby wybory odbyły się jak najrzetelniej. Jeżeli tego chcą, to my jesteśmy gotowi – stwierdził Kosiniak –Kamysz.
Po czym zwrócił się do Jarosława Gowina.
– Czy ten czas, który jest przed nami – to wszystko, co mamy do zrobienia – czy warto ten czas marnować na bycie w podzielonej prawicy, czy lepiej teraz przejść na dobrą, zieloną stronę mocy? – pytał szef ludowców.
– Tak, jak to zrobił rok temu. Niech powtórzy tę odważną decyzję sprzed roku, gdzie wspólnie udało nam się przenieść i nie doprowadzić do wyborów kopertowych – dodał, mówiąc o Gowinie.