INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

15:18 | poniedziałek | 06.05.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Zniknięcie Kim Dzong Una. Sensacja czy zagrożenie?

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

6 maja

Prawdziwa Królowa Polski

3 maja Królewski majestat Maryi oddawał zniewolonemu narodowi jego godność. Oddaje ją i dziś, kiedy po latach polityki wstydu mamy czuć zażenowanie z powodu...

Koniecznie przeczytaj

Nie potrzeba pandemii, aby świat podniósł alarm. Wystarczy zniknięcie Kim Dzong Una. Brak informacji o tyranie z arsenałem jądrowym to nie tylko dziennikarska sensacja.

Od kilkunastu dni Korea Północna nie schodzi z agencyjnych czołówek. Bo też stała się rzecz niesłychana. Kim Dzong Un nie przybył oddać hołdu zabalsamowanym zwłokom swojego dziadka. 15 kwietnia przypadają urodziny Kim Ir Sena. To założyciel totalitarnej dynastii i twórca państwowej ideologii Dżucze. Nieobecność wnuczka w rodzinnym mauzoleum łamie porządek najważniejszego święta Północnej Korei.

- reklama -

Alarm podnieśli najpierw dziennikarze. Rządne sensacji media ujawniły, że Kim Dzong Un pojawiał się ostatni raz publicznie cztery dni wcześniej. To zbyt długo przerwa dla państwa żyjącego w rytm bicia serca wodza.

Następnie głos zabrali światowi politycy. Życzenia powrotu do zdrowia przekazał Kimowi prezydent USA. To znak, że mocarstwa jądrowe postawiły na nogi służby wywiadowcze, które weryfikują dostępne informacje o tym co się stało w Korei.

Dowodem zaniepokojenia jest oficjalny komunikat Seulu. „Sytuacji nie należy dramatyzować. Nie potwierdziliśmy nadzwyczajnych ruchów w Korei Północnej”. Armia Kima pozostaje w garnizonach, twierdzi kancelaria MunJae-ina, prezydenta południowej części Półwyspu Koreańskiego.

- reklama -

Ale jak przypominają media, Kim Dzong Un ma wieku 30 lat poważne kłopoty zdrowotne. –Rodzinną ułomnością dynastii z Pjongjang jest skłonność do schorzeń kardiologicznych. Z ich powodu umarli prawdopodobnie dziadek i ojciec dyktatora –sugeruje „Le Figaro”.

To prawda szczególnie niepokojąca w połączeniu z niezdrowym stylem życia Kima. Amerykańską koszykówkę uwielbia tylko na ekranie telewizora. Jest za to wielbicielem Burbona i smakoszem do tego stopnia, że można go nazwać nieopanowanym obżartuchem.

Problemy zdrowotne Kima wywołują światowy alarm z kilku powodów. Dynastia zagłodziła miliony Koreańczyków po to żeby wyprodukować broń jądrową. Trzeba pamiętać, że od 1950 r. dwa państwa koreańskie znajdują się formalnie w stanie wojny.

- reklama -

Po drugie, Korea Północna cierpi na chroniczny kryzys żywnościowy, który mogła pogłębić epidemia koronawirusa. Kraj jest totalnie zamknięty na świat, a więc trudno o informacje.

I po trzecie, filarem dyktatury jest armia. Jeśli zabraknie Kima, który nie ma pełnoletnich następców, w Korei Północnej dysponującej głowicami jądrowymi może wybuchnąć wojna o sukcesję. Wówczas w bieg wydarzeń włączą się Chiny. A to postawi w gotowości USA i Rosję.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Netanjahu cały w strachu

Jedni nie mogą nie mogą strzelać, inni mogą. Międzynarodowy Trybunał Karny jednych może sądzić, innych - za takie same...

Przeczytaj jeszcze to!