Niemiecki wymiar sprawiedliwości alarmuje o skokowym wzroście nienawiści na tle rasowym. Najwięcej przestępstw dokonują antysemici.
Stowarzyszenie Niemieckich Sędziów alarmuje o skokowym wzroście przestępstw na tle rasowym, czego dobitnym przykładem jest wybuch antysemityzmu. Stowarzyszenie wystosowało specjalny apel o powstrzymanie niepokojących tendencji w niemieckim społeczeństwie. Sędziowie wzywają do nasilenia walki z przestępczością o podłożu rasowym.
Przewodniczący Stowarzyszenia Sven Rebehn powiedział mediom, że przykładem działania w dobrym kierunku jest projekt ustawy o przeciwdziałaniu nienawiści i prawicowemu ekstremizmowi. Deutsche Welle przypomina, że czyny z pobudek antysemickich zostały włączone do projektu ustawy, jako okoliczność obciążająca.
Zaniepokojenie wyraził także federalny minister spraw wewnętrznych. Horst Seehofer i dyrektor Federalnego Urzędu Kryminalnego Holger Münch przedstawią niebawem tegoroczny raport zatytułowany „Przestępczość motywowana politycznie”.
Jak przypomina medialna grupa RND, w 2019 r. w Niemczech wobec diaspory żydowskiej, jej instytucji oraz miejsc kultu popełniono 2032 czyny prawnie zabronione. Ubiegłoroczny antysemityzm wzrósł zatem o 13 proc. w porównaniu z latami ubiegłymi.
Ogólna liczba przestępstw na tle nienawiści rasowej, narodowościowej i religijnej wyniosła w 2019 r. 41 tys. przypadków. Wzrosła sumarycznie w porównaniu z 2018 r. o 14 proc. Policja oraz sądy zakwalifikowały ponad połowę incydentów i czynów kryminalnych (22,3 tys.) jako przestępczość prawicowego ekstremizmu. Wzrost wyniósł więc 9,1 proc.
Jak przypominają media, jednym z najgłośniejszych aktów kryminalnych ubiegłego roku był zamach na synagogę w Halle. 9 października podczas żydowskiego święta Jom Kipur uzbrojony antysemita usiłował wedrzeć się do świątyni i zabić znajdujących się w niej wiernych. Kiedy próba nie powiodła się, ekstremista otworzył ogień do przechodniów, zabijając dwie przypadkowe osoby.
Jednak dane centrum Badań i Informacji o Antysemityzmie (RIAS) wskazują na różnorodność form ataków wobec diaspory żydowskiej. Są wśród nich uliczne napady, ale również pogróżki telefoniczne i sieciowe, obrażanie uczuć religijnych, a także zaprzeczanie holokaustowi.
Według RIAS, antysemickie napaści nie są jedynie specjalnością skrajnej prawicy. Rośnie liczba czynów zabronionych dokonanych pod wpływem lewicowego Ruchu Bojkotu Izraela (BDS). Jest to organizacja sprzeciwu wobec prześladowania arabskich mieszkańców Izraela i terytoriów okupowanych.