Kilka lat temu pewien Monachijczyk wraz z dwójką przyjaciół wybrał się na dyskotekę. Niestety, organizatorzy imprezy na Praterinsel w Monachium przewidzieli ją dla ludzi w wieku 18-25 lat a mężczyzna miał lat 44. W związku z tym nie został wpuszczony.
Bardzo mu się to nie spodobało i zażądał 1000 euro odszkodowania. Jako uzasadnienie swoich roszczeń wskazał dyskryminację z powodu wieku, czyli naruszenie przepisów ustawy o równym traktowaniu (AGG). Sprawa trafiła do sądu.
Najpierw rejonowego, później krajowego, w Monachium. Przed sądem poszkodowany mówił o tym, że zatrzymanie go przy wejściu na dyskotekę, było dla niego niezwykle krępujące. Organizatorzy dyskoteki bronili się tym, że impreza była adresowana do ludzi młodszych a pracownik, który wpuszczał gości, otrzymał polecenie – z powodu dużej ilości uczestników imprezy – by odsyłać „niepasujących”.
Pozwy 44-latka zostały odrzucone. Przyznano rację organizatorowi stwierdzając, że “rozróżnienie podczas wejścia na takie imprezy wedle wieku jest nie tylko typowe, ale i rozsądne” a mężczyzna mógł udać się do innej dyskoteki.
Sąd krajowy dopuścił jednak apelację do Trybunału Konstytucyjnego. Poszkodowany ma nadzieję udowodnić swoje racje przed TK w Karlsruhe.
Źródło: wp.pl