W 2009 roku „Wyborcza” cytowała Radka Sikorskiego gotowego przyjmować Rosję do NATO. Dziś najwyraźniej próbuje usunąć tamten tekst. Już nie jest z siebie dumna?
Podobno w Internecie nic nie ginie. Najwyraźniej „Gazeta Wyborcza” chciałaby, żeby było inaczej. Minister Paweł Jabłoński zwrócił uwagę, że tekst opublikowany na łamach „Gazety Wyborczej”, w którym Radosław Sikorski, jeszcze jako minister spraw zagranicznych stwierdził, że Rosja mogłaby w przyszłości być członkiem NATO, zniknął ze strony wyborcza.pl.
Jeszcze kilka lat temu, Radek Sikorski sprawiał wrażenie wręcz zafascynowanego Rosją. Jako minister spraw zagranicznych posunął się do tego, że kilkakrotnie przekonywał, iż Rosja – oczywiście po spełnieniu pewnych warunków – mogłaby zostać przyjęta do NATO. Sikorski podkreślał, że aby dostąpić przyjęcia do Paktu Północnoatlantyckiego, Rosja powinna być krajem demokratycznym, gotowym do współpracy i „obliczalnym”. Dokładnie w tym samym czasie cały Zachód rozpływał się w zachwytach nad Putinem i jego dążeniami do demokratyzacji Rosji.
O Rosji w Sojuszu Północnoatlantyckim Sikorski mówił także w marcu 2009 r., czyli już po jej zbrodniczym ataku na Gruzję, a opinię ówczesnego wiceministra przedstawili w „Gazecie Wyborczej” Małgorzata Gołota i Paweł Wroński. Obecny wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zwrócił jednak uwagę, że tekst… zniknął.
„Ciekawa sprawa, wygląda że @gazeta_wyborcza naprawdę skasowała z archiwum tekst M.Gołoty i P.Wrońskiego o tym jak R.Sikorski zapraszał Rosję do sojuszu… Co państwo na to @MalgosiaGolota @PawelWronskigw? Swoją drogą – w „GW” tacy światowi, a nie slyszeli o „efekcie Streisand”?” – napisał na Twitterze polityk PiS.
Cóż, być może pora zachować sobie inne teksty „Wyborczej”. Trochę ich było. Ciekawe, kiedy „Wyborcza” zacznie np. udawać, że nie publikowała „Listu Putina do Polaków” albo zacznie usuwać co ciekawsze wypowiedzi swego naczelnego i czołowych dziennikarzy? Parafrazując „klasyka” – śpieszcie się z archwizowaniem tekstów „Wyborczej
Oni już od dawna żyją w “1984 Orwella”
PIS,PIS i jeszcze raz PIS,ostatnia nadzieja dla Polski,