INFORMUJEMY, NIE KOMENTUJEMY

© 2020-2021 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Centralna Agencja Informacyjna

03:48 | środa | 24.04.2024

© 2020-2023 r. FreeDomMedia. All rights reserved.

Rosja i Chiny podburzają amerykańskich zadymiarzy

Czas czytania: 2 min.

Kartka z kalendarza polskiego

24 kwietnia

Jedźcie sami do Niemiec…

13 kwietnia 1943 W czasie II wojny światowej, Warszawa była dla Niemców najniebezpieczniejszym z okupowanych przez nich miast Europy. Każdy Polak mógł wtedy zginąć...

Koniecznie przeczytaj

Rosja i Chiny zalewają amerykańskie sieci społecznościowe treściami podburzającymi do dalszych protestów. Moskwa i Pekin próbują wirtualnie wzmóc destabilizację i utrzymać aktywność ulicznych rabusiów.

– Od 30 maja dyspozycyjne media sterowane przez rosyjskich i chińskich urzędników oraz fabryki trolli wykorzystywane przez Moskwę i Pekin w wojnie informacyjnej, zasypują amerykańskie sieci społecznościowe wpisami i hasztagami nawiązującymi do Georga Floyda – informuje portal Politico.

Jak wiadomo, śmierć Afroamerykanina podczas policyjnego zatrzymania odegrała rolę zapalnika protestów, które na terenie 70 miast USA przeszły w gwałtowne rozruchy. Do ich tłumienia Biały Dom skierował dodatkowe siły Gwardii Narodowej. Na falę ulicznej przemocy i bandytyzmu gubernatorzy i burmistrzowie szeregu metropolii odpowiedzieli wprowadzeniem godziny policyjnej.

- reklama -

Tymczasem z zawartości sieci wynika, że USA stały się celem ataku informacyjnego Rosji i Chin. – Jego celem jest podtrzymanie negatywnych nastrojów i emocji, krytyka prezydenta Donalda Trumpa i zdecydowanych metod przywrócenia porządku publicznego – ocenia Politico.

– Eksperci w dziedzinie dezinformacji przestrzegają, że Moskwa, a szczególnie Pekin chcą jak najdłuższej destabilizacji USA, w nadziei, że nastroje społeczne przełożą się na wyniki listopadowych wyborów prezydenckich – alarmuje portal.

Szczególne wysiłki sieciowe podejmują Chiny, które intensywnie atakują zachodnie platformy komunikacyjne. Z analizy ruchu sieciowego w Twitterze, Facebooku i innych komunikatorach wynika, że platformy zostały zasypane treściami wywołującymi negatywne skojarzenia i oceny ostatnich wydarzeń w Minneapolis.

- reklama -

Dla przykładu tylko trzej chińscy ambasadorowie wysłali „osobiście” 1200 twittów powiązanych z Georgiem Floydem. Za sprawą rosyjskich i chińskich użytkowników sieci 4 z 10 przewodnich globalnie hasztagów dotyczą krytyki Białego Domu i reakcji amerykańskich władz na falę rozruchów.

W wojnę informacyjną oficjalnie włączają się państwowe instytucje Rosji i Chin. Pekińskie ministerstwo spraw zagranicznych publikuje swoje informacje opatrzone hasztagiem „Nie mogą oddychać”, który stał się hasłem ulicznych protestów w USA.

Rosyjska dywersja sięgnęła również Europy. Finansowany przez Kreml niemiecki portal Redfish umieścił przez tydzień, aż 3,4 tys. informacji o rozruchach ulicznych, kreując apokaliptyczną wizję sytuacji wewnętrznej w USA.

Śledź nas na:

Czytaj:

Oglądaj:

reklama spot_img

Ostatnio dodane

Pekin dokarmia czerwone kleszcze

Dwie grupy społeczne wspierają sprzeczne z ludzką naturą, niepraktyczne i destrukcyjne idee. Ci, którzy na tym szaleństwie ubiją interes...

Przeczytaj jeszcze to!